Jak zjednać sobie rodziców?

Współczesna szkoła, dążąca do poprawy jakości swojej pracy, nie może się rozwijać bez świadomego i aktywnego udziału rodziców uczniów – jak największej ich liczby.

Pierwszą część artykułu znajdą Państwo tutaj.

 Aby osiągnąć ten cel, należy trzymać się prostych zasad:

  1. 1.      Przekazywać kompletne, rzetelne informacje (na temat tego, co dzieje się w szkole, w klasie, na temat konkretnego dziecka).

Do tego niezbędne jest przygotowanie merytoryczne, ale przede wszystkim świadome funkcjonowanie na co dzień – bycie w szkole i orientowanie się, co się w niej dzieje, a jednocześnie chęć dzielenia się tymi informacjami z rodzicami. To codzienne rozmowy z wychowankami, to zauważanie ich problemów, poświęcanie im czasu każdego dnia.

Jeśli znam dziecko, jeśli znam szkołę, jeśli uczestniczę w jej funkcjonowaniu – mam potężny kapitał i jako wychowawca –  czyli pierwszy PR- owiec mojej placówki –  chcę dzielić się tym, co istotne z rodzicami moich uczniów. A współczesna technologia daje nam wiele możliwości: od e-dziennika począwszy, poprzez stworzenie konta klasy na portalu społecznościowym,  na prowadzeniu bloga klasy skończywszy.  Rzetelna informacja jest ważnym elementem budowania relacji z rodzicami – zarówno przekazanie jej, jak i informacja zwrotna dla rodzica, który zwrócił się do nas z problemem, czy zapytaniem.

  1. 2.      Odrzucić model komunikacji autorytarnej i niepartnerskiej.

W literaturze dotyczącej relacji interpersonalnych spotykamy dwa główne wzorce komunikacji: współpracujący i autorytarny oraz dwa łączące się z nimi style – partnerski i niepartnerski.  Pierwszy opiera na wzajemnym zrozumieniu, szacunku i zaufaniu, a jego celem, w rzeczywistości szkolnej, jest zacieranie dystansu między nauczycielami a rodzicami i budowanie kultury dialogu, w której nauczyciele rezygnują ze swojej dominującej roli na rzecz bycia równorzędnym partnerem rodzica. Taka postawa zmniejsza dystans między rodzicami i nauczycielami,  to z kolei sprzyja swobodnej i konstruktywnej dyskusji. Rodzice,  czując się swobodnie w rozmowie z nauczycielem, chętniej zadają pytania i zgłaszają swoje zastrzeżenia,  szukając wyjaśnienia nurtujących ich problemów.

Jak to zrobić?

– stosować dialog a nie monolog:  nauczyciel nie jest tylko nadawcą komunikatów, uniemożliwiając tym samym rodzicom na reagowanie na otrzymane wiadomości, niezależnie od tego czy się z nimi zgadzają, czy nie;

– słuchać  z uwagą i powagą tego, co mają do powiedzenia rodzice, szczególnie wtedy, gdy mają uwagi krytyczne lub pretensje;

– trzymać się kilku zasad: najpierw przekazujemy pozytywne komunikaty, nigdy nie prosimy na forum o pozostanie po spotkaniu któregoś z rodziców, negatywne informacje o uczniu przekazujemy rodzicom indywidualnie;

– zrezygnować z przemawiania do rodziców z pozycji autorytetu, unikać specjalistycznego słownictwa, które pogłębia dystans;

-zachować między sobą a rodzicami  zdrowy dystans, pamiętając o tym, że rodzice są naszymi partnerami, ale również klientami;

– być dla siebie życzliwymi, nie krytykować metod wychowawczych rodzica i nie podważać jego kompetencji.

  1. 3.      Uznać rodziców za osoby kompetentne w sprawach ich dziecka.

To jest o tyle trudne, że nauczyciel powinien zrezygnować  w relacjach z rodzicami z kreowania siebie jako specjalisty, który ma szerokie kompetencje i w związku z tym się nie myli i w stosunku do rodzica startuje z pozycji autorytetu. Nie chodzi o kwestionowanie tych kompetencji, a jedynie o to, by zrezygnować ze swojej uprzywilejowanej pozycji i traktować rodzica jak osobę, która najlepiej zna swoje dziecko, dzielić się z nią uwagami na temat dziecka i podejmować wspólne działania mające na celu jego rozwój. Należy też pozwolić rodzicom zachować pozytywny obraz dziecka poprzez zasadę: oszczędnie z krytyką i bez umiaru z pochwałą.  Oczywiście współpraca powinna zachodzić w atmosferze wzajemnego szacunku, zaufania i z podziałem według kompetencji i odpowiedzialności. Kiedy uczeń ma problem (wychowawczy czy dydaktyczny) należy wspólnie się nad nim pochylić, mając na uwadze to, co każde z partnerów (rodzic i nauczyciel) jest  w stanie zrobić ze swej strony, w obszarze, za który jest odpowiedzialny tak, aby pomóc dziecku, a nie przerzucać się odpowiedzialnością za ten problem.

  1. 4.      Stworzyć przestrzeń do budowania relacji.

Począwszy od sposobu organizacji spotkań (np. dostosowanie terminów zebrań w poszczególnych klasach- różne godziny dla różnych klas, określenie czasu rozpoczęcia i zakończenia(!) spotkania, dogodny termin  i czas zebrania),  po organizację przestrzeni (otwarte drzwi sali przed zebraniem, wieszaki na odzież wierzchnią zimą, krzesła dla rodziców oczekujących na indywidualną rozmowę na korytarzu).

  1. 5.      Zjednywać rodziców dla szkoły.

To właśnie ważna i trudna rola wychowawcy: przełamywać niechęć  rodziców do szkoły jako instytucji. Wielu rodziców jest zabieganych, zmęczonych, chcieliby, żeby ktoś po prostu wziął odpowiedzialność za edukację ich dzieci i niejednokrotnie nie czują potrzeby angażowania się w życie szkoły.  To wychowawca powinien w taki sposób kreować rolę rodzica w życiu klasy i szkoły, by ten poczuł się jej istotnym elementem w takim aspekcie działania szkoły, w jakim najchętniej się odnajdzie (po raz kolejny do głosu dochodzi znajomość swojego zespołu klasowego i rodziców uczniów): umiejętnie zachęcić do kandydowania do Rady Oddziałowej, zaprosić do pomocy przy organizowaniu klasowych czy szkolnych przedsięwzięć, a może wyszukiwać ciekawych ludzi i angażować ich w życie szkoły poprzez zaproszenie na spotkanie, pogadankę, organizację warsztatów. Nie ma lepszego sposobu na przełamanie lodów między rodzicem i szkołą. 

To przede wszystkim dzięki  wychowawcy rodzic może nabrać przeświadczenia, że jego uwagi są istotne, nie trafiają w próżnię i są cenne przy organizowaniu pracy placówki. W ten sposób wychowawca kreuje wizerunek szkoły, jako przyjaznej i otwartej  na potrzeby rodziców. To ogromna odpowiedzialność.

 

Agnieszka Rabiej – uczestniczka Kursu Zarządzania Oświatą organizowanego przez Niepubliczną Placówkę Doskonalenia Nauczycieli Eko-Tur

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *