Nauczanie hybrydowe, czyli jak prowadzić skuteczne nauczanie z wykorzystaniem TIK

Czym jest Blended Learning? Jak będzie wyglądać edukacja przyszłości? O tym wszystkim przeczytacie w bardzo polecanym tekście Anny Dudek Janiszewskiej.

Kiedy w 2019 roku ukazała się praca zbiorowego autorstwa pod tytułem „Pracownik przyszłości”, wielu z Państwa być może z niedowierzaniem czytało tekst, w którym praca nauczyciela nabrała nowego charakteru – trenera w przestrzeni wirtualnej.

 W związku z zachodzącymi zmianami na rynku pracy musimy oswoić się ze zmianą samej definicji pracy: „Praca jest tym, co robisz, a nie określonym miejscem, gdzie spędzasz osiem godzin”.

Czyż nie tak się zadziało od marca 2020 roku? Staliśmy się z dnia na dzień nauczycielami bez szkoły i bez przestrzeni klasowej, staliśmy się takimi właśnie trenerami przestrzeni wirtualnej.

Przyjrzyjmy się zadaniom, jakie postawiono przed nauczycielami: „Będziesz odpowiedzialny za szkolenia uczniów, przekazywanie im różnorakich wiadomości i uczenie ich nabywania kompetencji oraz wiedzy takiej jak: podróż w kosmos, operacja na otwartym sercu, anatomia rośliny. Do twoich zadań należeć będzie nadzorowanie ćwiczeń dla uczniów przeprowadzanych za pomocą technologii (VR, AR, HET, HPE)”.

Brzmi znajomo? No, może nie uczymy jeszcze zabiegów na otwartym sercu, ale reszta….? To zupełnie inna koncepcja nauczania: uczniowie uczą się sami, głównie z pomocą urządzeń, a nauczyciel tylko pomaga i rozwiewa wątpliwości. – te założenia, to nic innego, jak koncepcja nauczania hybrydowego, w którym chodzi o to, aby część zadań nauczyciela przejęły zasoby cyfrowe, bo to pozwala spersonalizować naukę dla wszystkich i lepiej wykorzystać cenny czas pedagoga.

Wprawdzie wielu nauczycieli, próbując coś zmienić w dotychczasowym tradycyjnym modelu nauczania, stara się być nowoczesnymi pedagogami, używając różnych aplikacji do wspomagania nauczania typu Quizlet, Fiszkoteka, Instaling, Learning Apps, itp. to przecież nie wszyscy jeszcze wykorzystują w pełni potencjał, jaki daje nam Internet i przetwarzanie w chmurze. Jest to nadal trochę chaotyczne szarpanie się z kulejącym systemem.

Mamy świadomość, że czasami są to materiały nierzetelne, niesprawdzone, pełne błędów, co również zniechęca do wykorzystywania tych technologii.

Działania dydaktyczne, które musi podjąć każdy nauczyciel w związku z wprowadzeniem kształceniem na odległość, różnią się zasadniczo od tych, które działy się w przestrzeni klasy, w bezpośrednim kontakcie z uczniem, Różnią się od siebie pod względem czasu niezbędnego do ich synchronicznej realizacji – indywidualnie lub w grupie. Oznacza to, że proces dydaktyczny należy zorganizować nieco inaczej. 

Pytania, które sobie zadajemy w tej chwili brzmią następująco: Czy po pandemii wszystko „wróci do normy” (czyli: czy warto inwestować w system online)? oraz Jak będzie wyglądała edukacja od września 2020 roku?

Zapewne sama szkoła w jej murach, formalnie zmieni się najmniej, jednak miliony ludzi przeszły niezwykle intensywny kurs zdalnego szkolenia, nauczania i uczenia się, pracy zdalnej, a po kilku miesiącach prowadzenia lekcji online, jesteśmy już świetnie przygotowani do przejścia na tzw. blended learning, czyli kształcenie hybrydowe – nie pozwólmy na zmarnowanie tego potencjału.

Nowy trend w edukacji – nauczanie hybrydowe to idea szkoły jako organizmu cybernetycznego, w którym technologia jest tak mocno z nim zintegrowana, że staje się naturalnym przedłużeniem i wzmocnieniem aktywności tego organizmu.

Nauczanie hybrydowe to nauczanie, w którym wykorzystuje się różne środowiska uczenia. Najczęściej rozumie się przez to łączenie metod tradycyjnych z elementami e-learningu. W praktyce klasycznych instytucji edukacyjnych, takich jak szkoła oznacza to zazwyczaj wprowadzanie Internetu jako metody pomocniczej, pozwalającej efektywniej realizować klasyczne zadania. W sieci można umieścić potrzebne uczniom materiały albo treść zadań. Można tam sprawdzić ich wiedzę (np. moduł „testy” na platformie Moodle) .

Takie rozwiązania, choć niewątpliwie korzystne, nie są twórcze. Stanowią pierwszy krok na drodze do stosowania nauczania online w kontekście edukacji formalnej, ale w bardzo ograniczonym stopniu wykorzystują możliwości, jakie oferuje Internet.

Obecność na lekcji urządzeń z dostępem do Internetu da się też wykorzystać przede wszystkim do rozwijania kompetencji cyfrowych. Uczniowie są w pełni świadomi, że w przyszłości będą pracować z komputerami, lecz potrzebują pomocy w nauczeniu się krytycznego podejścia i odpowiedzialnego korzystania z technologii. Na podstawie konkretnych przykładów z Internetu można podyskutować o potrzebie oceny wiarygodności źródeł, fake newsach czy manipulacji. Można też tworzyć szkolne treści nie na papierze, a w formie stron internetowych, wideo blogów, animacji komputerowych czy aplikacji – bo te formy stały się przecież standardem we współczesnej komunikacji.

Źródło: https://pistacja.tv/

Można pójść jeszcze o krok dalej i pozwolić uczniom na swobodne poszukiwania w sieci, w tym kontaktowanie się z zewnętrznymi ekspertami. Truizmem jest stwierdzenie, że Internet to wspaniałe źródło informacji, ale prawdziwym wyzwaniem jest nauczyć się efektywnie je znajdować i selekcjonować.

Takie mniej ustrukturyzowane i kontrolowane przez nauczyciela podejście wyzwala samodzielność i kreatywność uczniów

 Nauczanie hybrydowe ma też znaczenie, które odwołuje się do angielskiego odpowiednika, czyli blended learning. ‘Blend’ to mieszanka, a mieszać można nie tylko środowiska uczenia, ale i metody, odpowiednio dostosowując je do zakładanych celów, charakterystyk grupy uczących się czy posiadanych środków. Z Internetu korzystamy już odważnie w wielu dziedzinach naszego życia, w edukacji też warto sięgnąć po nowe rozwiązania, gdyż to medium daje wielkie możliwości, zarówno techniczne, jak i metodyczne. Można zacząć od najprostszej zmiany na jednym przedmiocie: zamiast zadawać uczniom pracę domową, poproś ich o obejrzenie filmu wprowadzającego temat kolejnej lekcji. Takich filmów, i to darmowych, jest w Internecie całe mnóstwo, zwłaszcza z matematyki. Na przykład  portal Pi-stacja oferuje wideolekcje realizujące niemal całą podstawę programową tego przedmiotu. Podobnie Khan Academy. Jeśli nauczyciel chce mieć możliwość sprawdzenia, czy dany uczeń obejrzał film, może łatwo dodać ten film do ścieżki w darmowych narzędziach, takich jak Google Classroom, Dzwonek, Edukator i przydzielić uczniowi ścieżkę zamiast samego filmu. 

Do filmu warto dołączyć quiz, aby sprawdzić, co uczeń z niego zrozumiał. Wiele z wyżej wymienionych platform oferuje gotowe quizy; inne łatwo można zrobić samodzielnie, korzystając z kreatorów. To jednorazowa praca – raz stworzony zasób można wykorzystywać z kolejnymi rocznikami. Można też zatrudnić do tworzenia zasobów samych uczniów. Powszechnie wiadomo, że najlepiej zgłębia zagadnienie ten, kto musi je wyjaśnić komuś innemu – tzw. uczenie się przez nauczanie.

Zasoby internetowe pomogą również w nadaniu szerszego kontekstu nauczanym tematom. Większość umiejętności z podstawy programowej ma zastosowanie w konkretnych zawodach. Zdobycie ich jest więc równoznaczne ze zdobyciem cząstkowych kompetencji w tych branżach– to fakt zazwyczaj kompletnie nieuświadomiony przez uczniów, a szkoda, bo warto podkreślać powiązania nauki szkolnej z przyszłym życiem zawodowym. Dotarcie do tych powiązań jest łatwe z Mapą Karier, stroną internetową prezentującą informacje o ponad 400 ścieżkach kariery.

Źródło: https://pistacja.tv/

Kształcenie hybrydowe stało się realne dla polskiej szkoły. Skoro stosują tę metodę w Estonii, w Finlandii, w Grecji i na Słowacji, dzięki dostępnym narzędziom można ją wprowadzać również u nas, zaczynając od małych kroków, na przykład odwróconej lekcji na jednym przedmiocie w jednej klasie albo stosując metodę WebQuestu. Ale to już tematy na kolejne artykuł lub szkolenie.

Zapraszam Państwa do korzystania z naszych szkoleń, podczas których dowiecie się o wiele więcej na temat nowoczesnej edukacji.

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *