Sztuka rozmowy… nauczycieli i rodziców

Ponieważ sezon trudnych rozmów z rodzicami w pełni – zbliża się wszak koniec roku szkolnego, czas wystawiania ocen – prezentujemy kolejny tekst wspierający nauczycieli w tym zadaniu.

„Straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułem się ważny”.
Mały Książę Antoine de Saint-Exupéry   

Rodzice są najważniejszymi osobami w życiu dziecka i bez ich wsparcia trudne jest osiągnięcie sukcesów edukacyjnych. Współpraca rodziców ze szkołą jest niezbędna i ważna dla obu stron. Niestety coraz częściej współpraca z rodzicami nie układa się dobrze – zmienia się nastawienie rodziców do szkoły i nauczycieli, zmieniają się oczekiwania obu stron. Dla jej poprawy warto sięgnąć po niedoceniane przez wielu narzędzie, jakim jest rozmowa.

Gdyby zapytać statystycznego rodzica, jakie uczucia rodzą się w nim na wieść o zaproszeniu go do szkoły na indywidualną  rozmowę z wychowawcą, to w większości mówiłby o uczuciu strachu, podenerwowania, niepokoju, czy wręcz złości. Wizyta rodzica w szkole wiąże się więc z jego zdecydowanie negatywnymi uczuciami. Emocje rodzica często udzielają się nauczycielowi i uniemożliwia to prawdziwe porozumienie.

Barierami utrudniającymi relacje rodzice-nauczyciele bywają;

– negatywne doświadczenia rodzice z własnego dzieciństwa
– negatywne doświadczenia z innymi pedagogami, placówkami
– różnice w pojmowaniu procesu dydaktycznego i sposobów utrzymania dyscypliny
– traktowanie nauczyciela jako „konkurenta” rodziców
– nonszalancja lub brak kultury rodzica
– wyrzuty sumienia z powodu nieodpowiedniego wywiązywania się z obowiązków rodzicielskich.

Na te elementy z reguły nie mamy wpływu, możemy za to zadbać o;
poszanowanie opinii i możliwości rodziców
– odpowiedni sposób przekazywania informacji o dziecku
– odpowiednie, bezpieczne miejsce i klimat spotkania

– wystarczającą, adekwatną do potrzeb i możliwości każdej ze stron ilość czasu
– satysfakcjonującą ofertę współpracy z rodzicam
i (zaangażowanie pedagoga, psychologa, innych nauczycieli i specjalistów szkolnych lub pozaszkolnych  w działania na rzecz rozwiązania problemu).

Relacja rodzic-uczeń -nauczyciel oraz wspólny dialog pomiędzy tymi stronami są niezbędne do tego, by sprawnie przebiegał nie tylko proces wychowania i nauczania, ale również przepływ informacji na temat sytuacji rodzinnej i emocjonalnej  ucznia, ewentualnych problemów wychowawczych, postępów w nauce oraz możliwości ucznia. Zarówno profesjonalne badania jak i subiektywne obserwacje i doświadczenia niezbicie dowodzą, że komunikowanie się rodziców i nauczycieli to umiejętność wymagająca doskonalenia. Jest trudnym obszarem, gdyż wymaga rezygnacji z celów własnych, podrzędnych na rzecz celu nadrzędnego. Dlatego też, my nauczyciele, w imię dobra podopiecznego powinniśmy za wszelką cenę zabiegać o dobre relacje rodzicami uczniów, nawet wtedy, gdy nie jest to łatwe i proste oraz budzi negatywne emocje.

Jednym z zadań współczesnej szkoły jest wspomaganie rodziców w wychowaniu dziecka, co można rozumieć jako pomoc w lepszym wywiązywaniu się z roli matki czy ojca lub ułatwienie w przechodzeniu z roli biernego, a czasem bardzo krytycznego  odbiorcy usług oświatowych w rolę  współodpowiedzialnego za wychowanie i kształcenie własnych dzieci, otwartego na dialog i współpracę ważnego dla dziecka dorosłego.

Szczególnie ważne jest asertywne, ale też przyjazne zachowanie nauczyciela w kontaktach z rodzicami.

Co może zrobić nauczyciel, by rodzice chętnie nawiązywali z nim współpracę?

Z pewnością warto budować poczucie ważności, traktować rodzica podmiotowo, podkreślać znaczenie otwartej dyskusji, nie podawać gotowych „prostych” rozwiązań, budować poczucie wsparcia, znać i akceptować prawa rodziców, m.in. prawo do poszanowania władzy rodzicielskiej w dziedzinie wychowania. 

Aby rozmowę przeprowadzić profesjonalnie warto  zastanowić się wcześniej:

– Co jest problemem?
– Co jest kluczowym celem spotkania?
– Co dla Ciebie będzie w tej rozmowie najtrudniejsze, czego się obawiasz?
– Co będzie najtrudniejsze dla rodziców, czego się obawiają?
– Co cennego widzisz w dziecku i relacjach z jego rodzicami? 

W czasie rozmowy:
– Podkreśl mocne strony dziecka.
– Nie oceniaj dziecka ani rodziny, uważaj na zbyt pochopne interpretacje – to także zamyka komunikację, wywołuje u rodziców poczucie zagrożenia.
-Nie moralizuj, nie pouczaj, skup się na konkretach – prezentowanych życzliwie, jednak stanowczo.
-Podawaj fakty – nie uogólniaj, nie oceniaj, nie wracaj do zamierzchłej przeszłości, koncentruj się na aktualnie rozpatrywanej sprawie.
– Krytykuj konkretne zachowanie, a nie dziecko jako osobę.
– Stosuj komunikaty typu „Ja” (składają się z opisu sytuacji  i prezentacji własnych uczuć)
– Jednoznacznie określ swoje oczekiwania wobec rodzica.
– Uważnie słuchaj tego, co ma ci on do powiedzenia, pokaż, że jest partnerem, że go słuchasz i rozumiesz.
– Zadawaj pytania otwarte. Stosuj je z umiarem, aby rodzic nie myślał, że jest na przesłuchaniu
– Okaż zrozumienie dla niepokoju, zmartwienia, bezradności rodzica.
– Mów o tym, co należałoby zrobić, a nie ograniczaj się do wymieniania przewinień.
– Nie staraj się za wszelką cenę o zachowanie powagi, wizerunku nieomylnego „wszystkowiedzącego”. Spróbuj zażartować, gdyż jest to doskonały sposób na rozładowanie czasem napiętej atmosfery.
-Pamiętaj o komunikacji niewerbalnej.

Przekazując informacje o dziecku możesz zastosować doskonale znany schemat informacji zwrotnej.

Pamiętajmy, że  w rozmowie z rodzicem warto się poznać, wytworzyć wspólną chemię i zaufanie oraz działać na rzecz realizacji korzyści dla obu stron – sytuacja win-win. Działanie w celu „ja wygrywam, Ty przegrywasz” z pewnością nie przysłuży się żadnej ze stron, ani dziecku.

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *