Przepis na sukces
Sukces – słowo, które wywołuje we mnie ostatnio coś w rodzaju alergii. Drażni. Pełno go w książkowych „poradnikach”, na stronach gazet, w rozmowach tych, którzy już wiedzą jak smakuje.
Sukces – słowo, które wywołuje we mnie ostatnio coś w rodzaju alergii. Drażni. Pełno go w książkowych „poradnikach”, na stronach gazet, w rozmowach tych, którzy już wiedzą jak smakuje.