Mam przed oczyma dwie nauczycielki, które szczególnie zapisały mi się w sercu. Do dnia dzisiejszego darzę je sympatią, szczególnym uznaniem i autorytetem.
Myślę po pierwsze o nauczycielce chemii, po drugie mojej wychowawczyni. Kolejność nie jest przypadkowa. Gdybym miała wybierać, pani od chemii zajęłaby pierwze miejsce na podium. Dwie nauczycielki, z którymi można było o wszystkim porozmawiać, które potrafiły wysłuchać, którym nie byłam obojętna. Po prostu nauczyciele otwarci na drugiego człowieka – ucznia. Myślę sobie teraz, że może właśnie to, że byli to wyjątkowi ludzie, pozwoliło mi zaufać, że są wspaniałymi nauczycielami. Z przyjemnością przychodziłam na ich lekcje, chłonęłam wiedzę z przedmiotów, których uczyli i nie przebierałam nogami czekając niecierpliwie na zbliżający się dzwonek.
Myślę, że ważną kwestią jest fakt, że były to nauczycielki bardzo wymagające i konsekwentne. Umiały ustawić nas do pionu, przywołać do porządku. Chociaż nie zawsze było to przyjemne, wiedzieliśmy, że robiły to z troski o nas. Nigdy nas nie oceniały, raczej pokazywały dobre i złe aspekty naszych zachowań. Dawały wskazówki, pokazywały drogę…
Dzisiaj wiem jedno, byli to nauczyciele z powołania. Uzmysłowiłam sobie właśnie, że w czasie mojej przygody edukacyjnej tj. w ciągu 16 lat życia, tylko te dwie osoby zasługują na miano mojego ulubionego nauczyciela. Niektórych nauczycieli w ogóle nie kojarzę, nawet nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak wyglądali. Wyparowali z mojego życia, ulotnili się. Dlaczego? Dlaczego pamiętam tylko te dwie nauczycielki…? To pytanie daje mi to dużo do myślenia, zaś ten artykuł jest rezultatem moich przemyśleń i próbą odpowiedzi.
Uważam, że nauczyciel powinien być dla uczniów drogowskazem, kierownikiem i doradcą, który wspiera w trudnych chwilach. Nauczyciel jako osoba, która pracuje z dziećmi oraz młodzieżą powinien dążyć poprzez swoją pracę do uzyskania autorytetu w oczach swoich uczniów. To chyba najlepsza nagroda, jaka może go spotkać.
Wszyscy wiemy, że praca z dziećmi i młodzieżą nie jest łatwa. Czasami potrzeba nie lada cierpliwości i umiejętności, aby wykazać się, osiągnąć sukces i czuć spełnienie w tym, co się robi. Jedno jest pewne, zawód nauczyciela jest zawodem z powołania. Nie można go wykonywać i pracować z dziećmi, jeśli nie ma się do tego werwy, chęci i zamiłowania. Ta praca polega na bezwzględnym oddaniu się swoim wychowankom.
Każdy, kto wykonuje zawód nauczyciela, aby móc w pełni się zrealizować musi traktować go jako życiową pasję. Dopiero wtedy będzie szczęśliwy i zadowolony z tego, co robi.
Jest więcej zawodów, których znaczenie w trosce o człowieka jest bez wątpienia znaczące, istnieje jednak tylko jedno powołanie, które w największym stopniu bierze udział w kształtowaniu osobowości, a jest nim powołanie nauczycielskie.
L. Višòovský