Czy lekcja może być ciekawa?

 

 

Bożena Brzozowska

Czy lekcja w szkole może być ciekawa?

Czy może być ciekawa dla każdego ucznia?

Czy może uwzględniać każdego ucznia?

Czy i na ile wyjść z organizacją lekcji poza tradycyjny model?

Zadawaliście sobie czasem takie pytania?

 

Ale nuda, było nudnie, nic z tego nie zapamiętałam – zapewne każdy z nas spotykał się z taką oceną, opinią, a może też krytyką.

 

Tradycyjna szkoła realizuje podstawę programową  dość często jeszcze wg pruskiego modelu nauczania. To nauczyciel jest głównym przekaźnikiem informacji, a uczniowie mają się tego nauczyć i umieć odtworzyć. Ten pruski dryl zakłada, że wszyscy tak samo, tego samego i w tym samym czasie. Do tego, jesteśmy często przekonani to najlepsza droga do sukcesu. Wynika to najczęściej z tego, że sami zostaliśmy tak nauczeni i takie są nasze edukacyjne doświadczenia.

Czy faktycznie lekcja, która opiera się na zasadach:

  • każdy uczeń siedzi w ławce, kolejno za plecami kolegów, panuje cisza, żeby usłyszeć nauczyciela, jego pytania i odpowiedzi uczniów,
  • stałą metodą jest wykład nauczyciela i rozwiązywanie zadań przy tablicy i przepisywanie do zeszytów,
  • częsty pomiar dydaktyczny przez odpytywanie przy tablicy, częste klasówki, testy,

kartkówki

  • sprawdzanie prac czerwonym długopisem i pokazywanie tym samym czego uczeń nie umie, – jest tym modelem, w którym musimy tkwić, czy jest to interesujące dla ucznia (dla mózgu) ?

Coraz częściej otwieramy się na potrzeby naszych mózgów :)) i coraz częściej pojawiają się refleksje, czy aby na pewno chcę, jako nauczyciel, tkwić w tym starym modelu, może mogłabym z niego wyjść, ale jak?

Jeśli tylko chcesz, czujesz  taką potrzebę, możesz to zrobić. I mogą to być na początek małe zmiany. Pamiętaj, małymi krokami dochodzimy do wielkiej zmiany.

Od czego zatem zacząć tę zmianę? Zapewne od ustalenia celu.  Mądrze kiedyś powiedział rzymski myśliciel Seneka: Ignoranti quem portum petat nullus suus ventus est dla kogoś, kto nie wie, do jakiego portu zmierza, każdy wiatr jest niepomyślny.

Sięgnij do doniesień neuronauk, aby usystematyzować, a może zdobyć wiedzę na temat tego, jak uczy się mózg. To w wielkim skrócie informacja, że mózg, aby efektywnie, szybko i trwale się uczyć potrzebuje: zaciekawienia, ważności, działania, współpracy, relacji, bezpieczeństwa.

Mózg uczy się przez działanie, we współpracy, w bezpiecznym środowisku, Wspierająco działają metody, które wspomogą naturalną potrzebę uczenia się i dadzą możliwość zdobycia zarówno wiedzy jak i postępów w procesie rozwoju ogólnego.

 

Projektując lekcję warto zwrócić  uwagę na kolejne kwestie:

  • efektywnie wykorzystuj czas na lekcji (czy monitorowałaś choćby raz, ile czasu marnotrawimy na lekcji? tak, tak, :))

– tu np. zamiast odpytywać ucznia przy tablicy możesz zaplanować ciekawe sytuacje edukacyjne, a tym samym otworzysz przestrzeń do monitorowania pracy ucznia i obserwacji jak sobie w tym procesie radzi,

  • szanuj wybory uczniów, możecie wspólnie ustalić cele lekcji i metody, które zastosujecie do ich realizacji ;
  • wybieraj metody aktywne zamiast excathedra, warto sięgać po strategie OK, metody pedagogiki Froebla, plan daltoński, strategie myślenia krytycznego;
  • organizuj pracę w parach, w zespołach 4-5 osobowych (tu sprawdzi się metoda stolików eksperckich, metoda układanki, czy metoda World Cafe);
  • sięgaj też po metodę stacji zadaniowych- lubianą przez uczniów i dającą przestrzeń nauczycielowi do dawania informacji zwrotnej do pracy ucznia;
  • zadbaj o przyjazną atmosferę podczas uczenia się i nauczania na lekcji;
  • ucz swoich uczniów współpracy, dokonywania wyborów i brania odpowiedzialności za te wybory.
  • To co istotne, w każdym typie lekcji – koniecznie ją domknij!
  • Ostatnie minuty to czas na podsumowanie, na sprawdzenie czy i na ile kryteria osiągnięcia celów lekcji zostały zrealizowane.

 

Ciekawa lekcja to taka, podczas której uczniowie są zaangażowani w działanie, mogą skupiać się na zadaniach, które są wyzwaniem. Ciekawa lekcja sprzyja też  „odkrzesłowieniu”, podziałaniu inaczej:)) I to wszystko w poczuciu bezpieczeństwa, w poczuciu, że mogą popełniać błędy i na nich się uczyć.

Kiedy wdrażasz nowy model lekcji, uczeń wiąże otrzyma informację zwrotną:

– co jest dobrze, gdzie są błędy i jak je poprawić, jak dalej się uczyć. Bez krytyki, komentarzy, opinii. Dobre relacje na linii nauczyciel – uczeń – (też rodzice) stanowią duże wsparcie w procesie uczenia się. Powodzenia :))

 

 

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *