Znów coraz głośniej robi się o cyberprzemocy, która stała się drugą – ciemną – stroną medalu e-learningu. Z czego wynika jej popularność? Jakie jej cechy sprawiają, że tak chętnie ucieka się do niej współczesna młodzież?
Po pierwsze – sprawcy wydaje się, że jest anonimowy
W odróżnieniu od tradycyjnej przemocy zjawisko cyberprzemoc charakteryzuje wysokie poczucie anonimowości sprawcy. Anonimowość przyczynia się także do wystąpienia zjawiska – tzw. rozhamowania, polegającego na tym, iż osoba w Internecie pozwala sobie na więcej, jeżeli chodzi o łamanie reguł życia społecznego – niż w świecie realnym. Warto jednak uświadamiać dzieci i młodzież, że w większości przypadków owo poczucie anonimowości jest złudne – dziś naprawdę szybko można ustalić, kto i z jakiego adresu rozsyła krzywdzące treści.
Po drugie – można krzywdzić na wiele sposobów jednocześnie
Cyberprzemoc wykorzystuje narzędzia, dające możliwość gnębienia ofiary – często przypadkowej – na wiele sposobów jednocześnie i w bardzo wyrafinowany sposób. Poza tym, łatwości atakowania, ze względu na wielość i przypadkowość kontaktów – sprzyja pozornemu uczuciu bezkarności w sieci.
Po trzecie – szybkość działania, klik! I już!
Charakterystyczna dla problemu szybkość rozpowszechniania materiałów kierowanych przeciwko ofierze oraz ich powszechna dostępność w sieci sprawiają, że jest zjawisko szczególnie niebezpieczne. Kompromitujące zdjęcia, filmy czy informacje potrafią zrobić w Internecie bardzo szybką „karierę” a ich usunięcie jest często praktycznie do końca niemożliwe.
Po czwarte – stałe narażenie na atak
Prawdziwym dramatem ofiar cyberprzemocy jest stałe narażenie na atak, niezależnie od miejsca ani od pory dnia czy nocy. Pojawia się także tzw. zjawisko nieograniczonej lub niewidzialnej publiczności – człowiek nie ma wpływu na to, kto zobaczy kompromitujący dla niego materiał, co potęguje skutki psychologiczne ofiary. Sytuacja doznawania przez dziecko krzywdy za pośrednictwem mediów elektronicznych jest często trudna do zaobserwowania przez rodziców, czy nauczycieli, szczególnie, jeżeli maja ograniczoną wiedzę i doświadczenia związane z korzystaniem z mediów elektronicznych.
Po piąte – nie da się do końca usunąć zamieszczonych w Internecie treści
Nawet jednorazowy akt przemocy może mieć długotrwałe konsekwencje ponieważ kompromitujące materiały opublikowane w sieci – są tam cały czas dostępne, pomimo, że sprawca zaniechał swoich działań. Poza tym, jeśli materiały te uznane zostaną przez Internautów za atrakcyjne – to szybkość ich rozpowszechniania jest bardzo duża – a co za tym idzie – ich całkowite usunięcie praktycznie niemożliwe.
Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z zagrożeń i szkodliwości cyberprzemocy oraz z faktu że jest ona karana prawnie. Warto przypominać w trakcie zdalnych lekcji, że w sieci nie jest się anonimowym i bezkarnym. Wszyscy coraz mocniej odczuwamy skutki izolacji społecznej, warto więc zainteresować się tym, w jaki sposób nasze dzieci i uczniowie funkcjonują w przestrzeni wirtualnej i natychmiast reagować na wszelkie przejawy cyberprzemocy.