nocne

Nocne Polaków rozmowy

Ostatnio niezmiernie sympatyczny, i z punktu widzenia osoby sześćdziesięcioletniej, młody jeszcze człowiek,(nazwisko znane redakcji) zapytał mnie o moje wrażenia i obserwacje z kilkumiesięcznego już pobytu w Polsce. Niewinne to zgoła pytanie wywołało we mnie uczucia na wskroś ambiwalentne. Z jednej strony połechtało mile narcystyczną stronę mojej osobowości okazanym mi zainteresowaniem, z drugiej poczułam niepewność, która zmusiła mnie do odpowiedzi wymijającej, wręcz krętackiej.

nocne

Nocne Polaków rozmowy

Ostatnio niezmiernie sympatyczny, i z punktu widzenia osoby sześćdziesięcioletniej, młody jeszcze człowiek,(nazwisko znane redakcji) zapytał mnie o moje wrażenia i obserwacje z kilkumiesięcznego już pobytu w Polsce. Niewinne to zgoła pytanie wywołało we mnie uczucia na wskroś ambiwalentne. Z jednej strony połechtało mile narcystyczną stronę mojej osobowości okazanym mi zainteresowaniem, z drugiej poczułam niepewność, która zmusiła mnie do odpowiedzi wymijającej, wręcz krętackiej.