Bezradna szkoła. Jak radzić sobie z niską frekwencją uczniów?
Wielu dyrektorów i wychowawców rozkłada ręce. Uczeń nie chodzi do szkoły. Rodzice piszą usprawiedliwienia. Efektów nauczania brak. Rzeczywiście pełnoletni uczeń ma prawo samemu usprawiedliwiać nieobecność? Czy wychowawca rzeczywiście musi usprawiedliwić nieobecności ucznia na każde życzenie rodzica?