Zarządzanie jako kierunek na studiach od wielu lat wybierane jest przez wiele osób. Część z nich utożsamia dyplom z zarządzania z przepustką do lepszych stanowisk pracy, z prestiżem, wysoką pozycją społeczną, satysfakcjonującymi zarobkami. W niektórych środowiskach nadal pokutuje przekonanie, że nie ma prostszej pracy aniżeli ta prezesa, dyrektora czy kierownika. Rodzi się pytanie: Czy dyrektor, który siedzi w ogromnym gabinecie za opasłym, majestatycznym biurkiem, pijąc kawę i od czasu do czasu odbierając telefon może być menedżerem sukcesu? Jaką trzeba mieć wiedzę, doświadczenie, jakim trzeba być człowiekiem, by móc efektywnie w ten sposób pracować stojąc na czele organizacji odnoszącej sukcesy? Czy to jest w ogóle możliwe?
Szkoła to zakład pracy. Miejsce, w którym ludzie codziennie wykonują swoje obowiązki dla dobra ogółu i po to, by zapewnić sobie byt. Takie rozumienie funkcji szkoły niewiele różni ją od pozostałych miejsc pracy. Każde przedsiębiorstwo, sklep, przychodnia, biuro, stacja benzynowa też ma swoich pracowników. Szkoła jest jednak specyficznym miejscem pracy ze względu na charakter swojej działalności. Osoba za nią odpowiedzialna – dyrektor, odpowiada nie tylko za pracowników tej instytucji, ale także, a może przede wszystkim za setki uczniów, z którymi nie łączy go zależność zawodowa. Chociażby ze względu na tę złożoność zadania dyrektora szkoły jako jej menedżera mają inny charakter aniżeli zadania kierownika sklepu czy szefa departamentu w banku. Są jednak pewne wspólne cechy, które każdy manager, w tym także dyrektor szkoły powinien posiadać.
1) Działanie w imieniu właścicieli: Odpowiedzialny jest za mienie, które zostało mu powierzone, a także podejmuje działania, które konsultuje, a często też daje do zatwierdzenia organowi prowadzącemu czyli jednostce samorządu terytorialnego.
2) Realizacja zadań zarządczych: Zalicza się do nich: planowanie, organizowanie, kierowanie oraz kontrola[1], a także zarządzanie informacją i wiedzą, zarządzanie finansami organizacji, zarządzanie operacjami, polityka personalna, marketing i public relations oraz negocjacja[2]. Zadania dyrektora szkoły w tym obszarze są identyczne jak każdego innego menedżera.
3) Gotowość do pełnienia różnych ról:
- działań interpersonalnych: bycie reprezentantem, przywódcą, łącznikiem;
- działań informacyjnych: bycie monitorem (obserwatorem), osobą rozdzielającą informacje oraz rzecznikiem;
- podejmowania decyzji: bycie przedsiębiorcą, osobą, która umie łagodzić konflikty i zapobiegać problemom; osobą, która rozdziela zasoby, a także negocjatorem[3];
Oczywistym jest fakt, że do pełnienia tych ról niezbędny jest zestaw pewnych narzędzi, umiejętności dotyczących zarządzania zasobami ludzkimi, pewien zasób wiedzy „technicznej”, dzięki której zarządzający wie, jak dana praca powinna być wykonana oraz niezbędna umiejętność podejmowania pracy koncepcyjnej.
4) Przywództwo: Warto w tym miejscu wspomnieć o rozbieżności pomiędzy pojęciem menedżera i przywódcy. W literaturze anglojęzycznej przywództwo określane jest terminem leadership. Bycie liderem nie jest tożsame z byciem menedżerem, bycia menedżerem można się nauczyć, zaś bycia przywódcą nie. Można podjąć studia z zakresu zarządzania i nabyć wiedzę na temat zasad funkcjonowania organizacji, a następnie stosować te zasady w codziennej pracy menedżera. W moim odczuciu przywódcą zaś trzeba się urodzić, trzeba mieć predyspozycje, odpowiednie cechy charakteru, osobowości, charyzmę. Cechy te, owszem, można w sobie rozwijać, jednak nie da się ich tak po prostu nauczyć.
Mając powyższe w pamięci powróćmy do roli dyrektora szkoły jako menedżera. Należy zauważyć, że często, ze względu na rozmiar zarządzanej przez niego placówki jest on jednym z nielicznych menedżerów w szkole. Biorąc pod uwagę odpowiedzialność, jaka ciąży na dyrektorze m.in. za planowanie zastępstw, rozwiązywanie problemów uczniowskich, nadzorowanie pracy nauczycieli czy zarządzanie budżetem oraz fakt braku innej kadry zarządzającej, większość tych zadań jest niejednokrotnie wykonywana przez dyrektora osobiście. Kluczem do sukcesu dyrektora szkoły jest zatem właściwe zorganizowanie jej działania, co nie jest, niestety, zadaniem trywialnym.
Agnieszka Dybcio-Husarzewska
[1] Jendrych Elżbieta, Wiśniewska Halina (2008) Business Topics, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Akademia Leona Koźmińskiego, Warszawa
[2] Koźmiński Andrzej K., Jemielniak Dariusz (2008) Zarządzanie od podstaw, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa
[3] Mintzberg Henry (1990) The Manager’s Job: Folklore and Fact, “Harvard Business Review” March-April https://hbr.org/1990/03/the-managers-job-folklore-and-fact