Czy reforma oświaty powinna zaczynać się od zmiany relacji: uczniowie, rówieśnicy, nauczyciele?

Jakość edukacji przede wszystkim zależy od tego, co się dzieje między nauczycielem a uczniem – uważa dr hab. Roman Dolata z Uniwersytetu Warszawskiego. Dlatego – jak powiedział – doskonaląc edukację, przede wszystkim trzeba zadbać o nauczycieli; konieczna jest też selekcja do zawodu.

PAP zwróciła się do dr. hab. Romana Dolaty, profesora Uniwersytetu Warszawskiego, kierownika Katedry Polityki Oświaty i Społecznych Badań nad Edukacją, z pytaniem, czy należy reformować edukację, a jeśli tak, to jak.

Wyjaśnił, że chodzi o relacje uczniów z rówieśnikami, z nauczycielem, generalnie z dorosłymi, a także z kulturą i ze wspólnotą. Zaznaczył, że bardzo ważne jest dbanie o te relacje we wszystkich wymiarach. Jednak – jak podkreślił – kluczowa jest autonomia jednostki w wymiarze rozwoju umysłowego i moralnego zarówno uczniów, nauczycieli jak i szkoły.

Wskazał, że w doskonaleniu edukacji bardzo ważne jest tworzenie, rozwijanie i udostępnianie zasobów. Chodzi o finansowanie oświaty, krajowy program (w Polsce tę role spełnia podstawa programowa), podręczniki i szeroko pojęte materiały dydaktyczne, system egzaminacyjny (zarówno system wewnątrzszkolny, jak system egzaminów zewnętrznych) i o badania edukacyjne. „Potrzebujemy sylwetki systemu szkolnego, a nie ucznia” – zaznaczył. Czytaj więcej: Pedagog: doskonaląc edukację, trzeba przede wszystkim zadbać o nauczycieli

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone *