Brak szkoleń może nieść za sobą wiele rozmaitych komplikacji. Pamiętam, jak na jednym z warsztatów, prowadzonych na temat konstruktywnego dyscyplinowania uczniów, uczestniczka zapytała mnie: Dlaczego tak ważnych informacji dowiaduję się po trzydziestu latach pracy w szkole? Skończyłam uniwersytet, mam przygotowanie pedagogiczne i dopiero teraz dostaję praktyczne narzędzia – dodała. Odpowiedź na postawione przez nauczycielkę pytanie wcale nie wydaje się oczywista. Po pierwsze studia pedagogiczne (w większości przypadków) prowadzone są przez naukowców, którzy uzyskali tytuł doktora lub profesora pedagogiki, nigdy nie pracując przy tablicy. Po drugie żaden program studiów nie może rzeczywiście przygotować nauczyciela do pracy pedagogicznej, gdyż pomieszczenie wszystkich istotnych zagadnień w sylabusie jest czymś niewykonalnym. Po trzecie w końcu nasza rzeczywistość nieustannie się zmienia, więc warto za nią nadążać. Zamknięcie się na zmiany powoduje często głębokie kryzysy zarówno na poziomie struktury organizacyjnej szkoły, jak i w wymiarze czysto personalnym.
O pożytkach płynących ze szkoleń można zapewne napisać opasłą rozprawę. Zwrócę tutaj jedynie uwagę na niektóre kluczowe zagadnienia. Dyrektor organizując szkolenia dla swoich nauczycieli zdobywa w ten sposób praktyczne narzędzie ułatwiające wprowadzanie niezbędnych zmian.
Zazwyczaj kadra zarządzająca chętnie korzysta ze szkoleń prawnych, rzadko znajdując czas na zdobywanie umiejętności miękkich. Warto jednak podkreślić, że inwestując w podnoszenie własnych kwalifikacji, zyskujemy wiele spokoju, mamy więcej czasu i jesteśmy efektywniejsi.
Jeśli chodzi zaś o nauczycieli, ci potrzebują szczególnie wiele szkoleń z zakresu umiejętności osobistych. Ich postawa, wartości, nawyki komunikacyjne, wiedza dydaktyczna i psychologiczna są decydujące dla sukcesu uczniów, szkoły i poczucia zawodowego spełnienia. Warto wspierać je rzeczywiście i wielokrotnie. Jedno szkolenie z zakresu motywowania ucznia to za mało, gdyż w treningach miękkich nie tyle chodzi o „twardą wiedzę, ile o zmianę nawyków, a „te trzymają się mocno!”.
Słowem szkolić się warto także dla… siebie. Dzięki szkoleniom jesteśmy bardziej kompetentni, sprawniej radzimy sobie z obowiązkami i lepiej przeżywamy otaczającą nas rzeczywistość.Zapraszamy więc na stronę Instytutu Kształcenia EKO-TUR.