„Nie wierzę, by poezja mogła zmienić świat. Prawdziwi twórcy zła nie czytają wierszy.”
W. Szymborska
Kto dziś czyta poezję?
Nawet w szkole czasy mamy już stechnicyzowane: laptop, tablet, tablica multimedialna, projektor. Czytamy książki na ekranie lub słuchamy audiobooków. Szelest stron zastąpił głos lektora i migotliwy ekran. Zniknął zapach farby drukarskiej z nowego bądź lekko kurzowo–starociowy z wiekowego tomu. Co zostało? Fenomen przeniesienia w świat fantazji, wyobraźni, oderwania od codzienności i niezwykła przyjemność dla duszy. Tomik poezji – jak to dziś brzmi? Trąci myszką? Czytamy jeszcze czy już nie? Ale czy możliwe jest nasze człowieczeństwo bez dorobku poetów?
W poezji każdy może znaleźć coś z prawdy własnego serca; coś pięknego, ulotnego, wrażliwego. Poezja pobudza wyobraźnię, stymuluje rozwój emocji, uczy otwartości, kultury, podnosi estetykę życia codziennego. Przenosi w świat wartości, daje przeżycia – intymne, osobiste, zbiorowe, patriotyczne. Jest zapisem niespełnionych pragnień, nieszczęśliwych miłości, rozstań, nieutulonego żalu, rozpaczy, wzruszeń, a czasami słodkich spełnień: Nigdy, więc nigdy z tobą rozstać się nie mogę i Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim. To też refleksja nad życiem, śmiercią, przemijaniem i człowieczeństwem – naszym miejscem tu i teraz, bo „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy…”
Jest też składnicą narodowej historii, strażnikiem dziejów, niezaprzeczalną pamięcią tożsamości i orężem w walce. „…pomnik trwalszy wzniosłem od spiżu…”, „…pieśń ujdzie cało”, „nie rzucim ziemi skąd nasz ród” – powie poeta.
Pokolenia minionego, dwudziestego wieku, wynosiły ze szkoły, rodzinnych tradycji, jeśli już nie zachwyt i potrzebę obcowania, to przynajmniej znajomość poetyckiego kanonu. Chyba wszyscy zaczynaliśmy od Samochwały, Lokomotywy, Pawła i Gawła – bo to jeszcze edukacja przez dorosłych – rodziców, często dziadków, przedszkole. A co później, gdy wybory są już samodzielne? Jak to jest z tą poezją w pokoleniu cyfrowych tubylców? Co czytają młodzi ludzie? Jakie wiersze budzą ich emocje i wrażliwość? Kto wygrywa w rankingu? Klasyka czy nowoczesność?
Co czytelnicy naszego portalu mogą o tym powiedzieć? Co w poezji odnajdują nasi uczniowie, nasze dzieci? Czy znają tylko obowiązkowy podręcznikowy zestaw poetycki i gombrowiczowskie stwierdzenie „Słowacki wielkim poetą był…”? A może odkrywają nieznane nam nauczycielom, rodzicom nowe lądy? Czym się kierują? Kto jest na topie? Kto de mode?
W roku szkolnym , w którym po raz kolejny stawiamy na rozwój czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży zapraszam do dyskusji o poezji, poetyckich wyborach i obecności wierszem pisanej rzeczywistości w naszym życiu…