Jeśli powiem sobie „chcę” zamiast „muszę”, z innymi emocjami wykonuję czekające zadanie. Zupełnie innym doświadczeniem było otrzymanie piątki opatrzonej komentarzem; ”Gratuluję Ci, odniosłaś sukces” niż tej samej oceny z konstatacją „No, udało Ci się”. Słysząc, ”To piękna dziewczyna” wyobrażam sobie zupełnie inną osobę, niż wtedy, gdy moją wyobraźnię uruchamia hasło ”Ale laska!”
Słowa mają sprawczą, kreacyjną, czy może – ktoś woli – magiczną moc. Widać to na co dzień. Edukatorzy Eko-turu świadomie łączą uczestników zajęć w grupy, a nie dzielą i używają sformułowania „pole rezerw” zamiast „słabe strony” . Do tego ostatniego sformułowania skutecznie przekonał nas prezes Eko Turu – specjalista od komunikacji – Wojtek Turewicz.
Język służy porozumiewaniu się i tworzeniu relacji. Co wynika z naszych komunikatów i jakie relacje tworzymy, zależy od każdego z nas.
Ze szczególną uwagą do sfery języka powinni podchodzić nauczyciele i rodzice, bo wygłaszając nawet pozornie nieistotne komunikaty kształtują u swoich podopiecznych ich wyobrażenie o sobie. Gdy dziecko słyszy; „Z pewnością potrafisz”, „Wierzę w Ciebie”, „Masz masę energii, wykorzystaj to” to jest to naturalna stymulacja do efektywnych działań. Stwierdzenia „Moja córka jest nieśmiała”, „Boję się, czy Krzyś poradzi sobie w przedszkolu” stają się często samospełniającą się katastrofalną przepowiednią.
Niestety, coraz młodsi przekonują się, jak skutecznie słowa mogą ranić.
Przestrzenią, w której panuje wręcz nieograniczone przyzwolenie na słowną przemoc i psychiczne nękanie jest Internet.
Współcześnie toczy się ożywiona dyskusja nad rolą szkoły w kształtowaniu kompetencji uczniów w zakresie porozumiewania się. Warto tu odesłać zainteresowanych do zapisów podstawy programowej.
Już w preambule dla szkół podstawowych znajdujemy zapis: „Duże znaczenie dla rozwoju młodego człowieka oraz jego sukcesów w dorosłym życiu ma nabywanie kompetencji społecznych takich jak komunikacja i współpraca w grupie, w tym w środowiskach wirtualnych”.
Wśród celów edukacji wczesnoszkolnej w wymaganiach ogólnych czytamy, że „w zakresie emocjonalnego obszaru rozwoju uczeń osiąga: 1) umiejętność rozpoznawania i rozumienia swoich emocji i uczuć oraz nazywania ich; 2) umiejętność rozpoznawania, rozumienia i nazywania emocji oraz uczuć innych osób; potrzebę tworzenia relacji; 3) umiejętność przedstawiania swych emocji i uczuć przy pomocy prostej wypowiedzi ustnej lub pisemnej, różnorodnych artystycznych form wyrazu; 4) świadomość przeżywanych emocji i umiejętność panowania nad nimi oraz wyrażania ich w sposób umożliwiający współdziałanie w grupie oraz adaptację w nowej grupie; 5) umiejętność odczuwania więzi uczuciowej i potrzebę jej budowania, w tym więzi z rodziną, społecznością szkoły i wspólnotą narodową; 6) umiejętność uświadamiania sobie uczuć przeżywanych przez inne osoby z jednoczesną próbą zrozumienia, dlaczego one występują, a także różnicowania form ich wyrażania w zależności od wieku; 7) umiejętność rozumienia odczuć zwierząt, wyrażania tych stanów za pomocą wypowiedzi ustnych i pisemnych oraz różnorodnych artystycznych form wyrazu.
W treściach nauczania w II etapie edukacyjnym znajduje się wymaganie szczegółowe w zakresie j. polskiego stwierdzające, że uczeń „używa stylu stosownego do sytuacji komunikacyjnej”, a także; „rozumie, na czym polega etykieta językowa i stosuje jej zasady” oraz „rozróżnia współczesne formy komunikatów (np. e-mail, SMS) i odpowiednio się nimi posługuje, zachowując zasady etykiety językowej”. Warto zauważyć, że poznanie i stosowanie formuł grzecznościowych wpisane jest również w podstawę programową j. obcych jako nieodzowny element pragmatyki językowej. W wymaganiach z zakresu WOS -u znajduje się zapis, że uczeń „komunikuje się w sprawach życia społecznego, w tym publicznego oraz dyskutuje i przedstawia własne argumenty w wybranych sprawach tego typu; rozpoznaje przypadki wymagające postaw asertywnych”. Natomiast w celach kształcenia w zakresie informatyki znajduje się: „Przestrzeganie prawa i zasad bezpieczeństwa. Respektowanie prywatności informacji i ochrony danych, praw własności intelektualnej, etykiety w komunikacji i norm współżycia społecznego, ocena zagrożeń związanych z technologią i ich uwzględnienie dla bezpieczeństwa swojego i innych”.
W świecie współczesnym dość powszechnie i w „realu”, i cyberprzestrzeni użytkownicy języka dają sobie przyzwolenie na prostackie, złośliwe, napastliwe, a nawet wulgarne wyrażanie emocji. Normą staje się lekceważenie zasad etykiety językowej, deprecjonowanie innych, stosowanie dosadnych i pogardliwych określeń a także wulgaryzmów jako ….środków ekspresji.
Dziś właściwie nie sposób odwoływać się do – jeszcze tak niedawno powszechnie uznawanego- kryterium autorytetu językowego. Elitaryzm nie jest w cenie, a uwaga , że tak nie należy mówić, budzi politowanie.
Młodzi ludzie na co dzień obcując w mediach z wulgaryzmami, tracą wyczucie językowe i nie zawsze z powodu złych intencji, ale często z powszechnego braku kompetencji językowych sięgają po najgorsze wzorce.
Dziś nie jest to już tylko problem językowy, ale społeczny. Ostatnie badania dowodzą, że ponad 96% młodych i bardzo młodych ludzi systematycznie spotyka się z hejtem w internecie, około 40% dzieci systematycznie jest ofiarą cyberprzemocy, tylko 18% mówi o tym rodzicom, jeszcze mniej nauczycielom. Ofiary hejtu czują się samotne, mają zaniżoną samoocenę, popadają w izolację. Ich poczucie krzywdy jest tym większe, im bardziej sprawcy czują się bezkarni. Rozzuchwalenie jest tak dalekie, że często hejterzy nie zabiegają o anonimowość. Efektem tego zjawiska są dramatyczne statystyki prób samobójczych ofiar złośliwych żartów, niewybrednych plotek, wykluczania.
Istotną rolę mogą odegrać czynniki chroniące – są nimi dobre relacje z rodzicami, grono bliskich przyjaciół, zainteresowania, pasje, ugruntowana hierarchia wartości i …. umiejętność zdystansowania się od werbalnej wrogości oraz używanie języka pełnego szacunku wobec adwersarza.
Uczniowie, z którymi rozmawiam na temat hejtu, przyznają, że czytają takie wpisy. Czynią to początkowo dla zabawy i z ciekawości, potem z nawyku. Po analizie, czym skutkuje taka lektura, dochodzą do wniosku, że warto zerwać z tym przyzwyczajeniem i nie dawać manipulować swoimi emocjami hejterom i trolom. Mądra, odpowiedzialna rozmowa i rodzące się refleksje to często początek drogi, by uważnie, refleksyjnie i odpowiedzialnie posługiwać się językiem, a dzięki temu kreować lepszy świat dla siebie i innych. Świat, …w którym normą jest wrażliwość, empatia i szacunek dla innych.
Może to dobry motyw przewodni zbliżającego się Miesiąca Języka Ojczystego.