Nadzieje i szanse

Nadzieje i szanse dla uczniów z trudnościami, czyli kilka słów o szkolnym programie wspierania ucznia z trudnościami.

„Wystarczy, że dana jest nam szansa, byśmy mogli stać się, kim chcemy”.
(Jose Ortega y Gasset)                                                                                                                                         

Najbardziej znany raport oświatowy końca XX wieku opracowany został przez Komisję do spraw Rozwoju Oświaty i ogłoszony pt. „Uczyć się, aby być”. Jego głównym celem było zbadanie ówczesnego stanu oświaty i wychowania na świecie oraz opracowanie założeń przyszłego rozwoju. Poszukiwano odpowiedzi na pytanie: „Jaka powinna być oświata XXI wieku”.

Propozycje sformułowano w postaci kilkunastu tez. Z ich analizy wynika, że należy kształtować w uczniach potrzeby i motywację do ustawicznego uczenia się – by dzieci polubiły naukę i czynności związane z przyswajaniem wiedzy.

Trzeba też wyposażyć uczniów w metody i techniki samodzielnego i efektywnego uczenia się. Przygotować młodzież do mobilności zawodowej – łatwego przechodzenia
z jednej gałęzi pracy zawodowej do  innych.

Innym dokumentem, który wyznaczył kierunki rozwoju współczesnej edukacji jest Raport Klubu Rzymskiego pt. „Uczyć się bez granic. Jak zewrzeć ludzką lukę?”:

„Ludzka luka” to zdaniem autorów raportu: „dystans między rosnąca złożonością świata a naszą zdolnością do sprostania jej”. Ludzkość dokonuje postępu zmieniając świat, ale z tymi zmianami nie potrafi sobie często poradzić, co doprowadza do upadku kulturowego, duchowego, etycznego, egzystencjalnego… W ten sposób tworzy się przepaść między odkryciami ludzkości a ich właściwym wykorzystaniem. Za wzrostem tworzonych przez ludzi rozwiązań nie nadąża postęp w zakresie umiejętności radzenia sobie z nimi.

Jak wynika z obu raportów, jedynym rozwiązaniem jest: edukacja ustawiczna, czyli: uczenie się przez całe życie, co ma szczególne znaczenie w dobie szybkiego rozwoju społeczeństwa informacyjnego. Ciągłe uczenie się – to proces przygotowywania jednostki i społeczeństwa do racjonalnego postępowania w różnych sytuacjach.

Można wyróżnić dwa rodzaje uczenia się:
–      uczenie się zachowawcze (przystosowawcze) pozwalające racjonalnie postępować
w obliczu sytuacji znanych i powtarzalnych,
–      uczenie się innowacyjne, które charakteryzuje się dwoma cechami: partycypacją (uczestnictwem) i antycypacją.

Antycypowanie (przewidywanie), to umiejętność dawania sobie rady z przyszłością, przewidywanie nadchodzących wydarzeń oraz ocenianie konsekwencji, jakie będą miały bieżące działania i decyzje. Szczególną cechą antycypowania jest zdolność brania pod uwagę niezamierzonych skutków ubocznych lub efektów niespodziewanych.

W szkole XXI wieku tylko uczenie się innowacyjne zapewni dzieciom wszechstronny rozwój. Stawia jednak przed nimi wysokie wymagania, a w zespole klasowym mamy uczniów, którzy różnie sobie radzą z wymaganiami edukacyjnymi, czyli uczniów
o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Pojawią się jednostki o wyjątkowych zdolnościach, szybko przyswajające wiedzę oraz takie, które z różnych powodów mają duże problemy
z opanowaniem materiału nauczania.

Już Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy ( 1994r.) ustaliło, że:                            
 „Ze względów praktycznych systemy edukacji muszą być tworzone w taki sposób, aby zapewnić kształcenie dostosowane do większości dzieci i młodzieży, zawsze jednak będą istnieć grupy, które mają specjalne potrzeby, i dla których trzeba wprowadzać specjalne rozwiązania”.

Występowanie różnic indywidualnych między poszczególnymi uczniami jest zjawiskiem pedagogicznie normalnym, dlatego nie jest pojęciem w edukacji nowym. Od szkoły wymaga się, by każdy uczeń był traktowany indywidualnie, z uwzględnieniem jego możliwości
i potrzeb.

Nauczyciel powinien więc tak zaplanować pracę, by zdolny uczeń się nie nudził i korzystał z zajęć, rozwijając swe talenty i pogłębiając wiedzę, a uczeń, który pracuje wolniej
i zapamiętuje mniejsze partie materiału, wyniósł z lekcji podstawy wiedzy i umiejętności.  Z tego wynika, że należy indywidualizować proces nauczania.

Po wprowadzeniu reformy programowej indywidualizacja nauczania pojawia się w wielu aktach prawnych. Nowa podstawa programowa czyni z indywidualizacji podstawowy sposób pracy z uczniami, zaś rozporządzenia określają warunki i sposób jej wdrożenia. Zobowiązują nauczycieli do indywidualizowania pracy z uczniem zarówno na obowiązkowych, jak i dodatkowych zajęciach edukacyjnych, odpowiednio do potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych ucznia.  

Zgodnie z nowym modelem pomocy psychologiczno-pedagogicznej, indywidualizacja nauczania stawia przed nauczycielami nowe wymagania:

  1. Jak  rozpoznać cechy, możliwości i potrzeby ucznia?
  2. Jak je uwzględniać w procesie dydaktyczno-wychowawczym?

W myśl obowiązujących przepisów indywidualizacją obejmuje się przede wszystkim uczniów, u których rozpoznano lub zdiagnozowano specjalne potrzeby edukacyjne – na podstawie opinii i orzeczeń z poradni psychologiczno-pedagogicznej,  ale nie jest to warunek konieczny!

Każde zaobserwowane przez wychowawcę u ucznia „odchodzenie od normy” powinno zostać przemyślane i na podstawie tego oferowana ma być pomoc uczniom z trudnościami
w wyrównaniu braków edukacyjnych, a zdolniejszym – w doskonaleniu się.

Postulat indywidualizacji kształcenia oznacza konieczność uwzględniania w procesie nauczania – uczenia się indywidualnych możliwości uczniów (również niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie), co wymusza konieczność stymulowania rozwoju każdego ucznia w kierunku zwiększania jego kompetencji.

Właściwa indywidualizacja – to praca z pojedynczym wychowankiem, która rozpoczyna się w momencie stwierdzenia jakiegoś odbiegania od normy: w „górę” lub w „dół”.

Obecnie szacuje się, że około 21% uczniów to uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych (tylko około 3% to uczniowie uzdolnieni), którzy zostali zdiagnozowani, otrzymali orzeczenie lub opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej i mają zapewnione wsparcie szkoły w formie zajęć, które wchodzą w zakres wspomagania dydaktyki
–  prowadzonych przez specjalistów.

Ci sami uczniowie realizują zajęcia obowiązkowe w systemie klasowo-lekcyjny
i przeważnie nie radzą sobie z opanowaniem materiału. Zaspokajanie ich potrzeb edukacyjnych to jeden z wyznaczników „dobrego nauczania”. Są oni dla nauczycieli, nawet tych doświadczonych, ogromnym wyzwaniem.

Jak się okazuje, wiedza współczesnego społeczeństwa na temat uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych i sposobach pracy z nimi jest ciągle niewystarczająca. Nie ma bowiem gotowych recept do zastosowania, ponieważ indywidualne różnice między uczniami są duże, a nauczyciel nie ma na większość z nich żadnego wpływu.  Nie istnieją więc proste, praktyczne wskazówki, jak minimalizować wśród uczniów trudności w nauce. Koniecznie trzeba wypracować takie mechanizmy działania, by jak najwcześniej rozpoznać trudności i jak najskuteczniej im zapobiegać, przeciwdziałając tym samym niepowodzeniom szkolnym, które mogą wtórnie wywołać objawy niedostosowania społecznego – temu ma służyć wdrażany przez szkoły program wspierania uczniów
z trudnościami
.

To systemowe działania podejmowane przez szkołę w zakresie opieki i kształcenia uczniów z trudnościami – od identyfikacji uczniów objętych programem po zwiększenie efektywności udzielanej im pomocy.

Jeśli nie znajdziemy skutecznych sposobów na naszym rodzimym gruncie, warto korzystać z doświadczeń szkolnictwa w innych państwach.

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *