Każdy nauczyciel ma obowiązek przeszkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej. Potrafimy, lepiej lub gorzej, nie będąc przecież profesjonalistami, podejmować czynności o charakterze ratunkowym, w celu ochrony czyjegoś zdrowia i życia oraz zminimalizowania następstw jakiegoś poważnego zdarzenia, do momentu udzielenia specjalistycznej pomocy medycznej. Celem takiej pomocy nie jest więc diagnoza, ale pomoc i wsparcie do momentu przybycia specjalistów. Szkoda, że nie ma takiego obowiązku w zakresie pierwszej pomocy psychologicznej, która okazuje się być niezbędna, biorąc pod uwagę statystyki ukazujące problemy ze zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży. Oczywiście nauczyciele, to nie interwenci kryzysowi, terapeuci, czy psychiatrzy, ale w związku z wykonywaną przez siebie pracą są na tak zwanej „pierwszej linii frontu” i właśnie, jako pierwsi dostrzegają u swoich podopiecznych niepokojące sygnały, mogące być reakcją na jakąś sytuację kryzysową. Dlatego też niezmiernie ważna jest czujność dorosłego, uważność i obserwacja, która pozwoli zareagować na nagłe zmiany w zachowaniu ucznia, zwłaszcza po jakimś trudnym dla niego zdarzeniu.
Etapy pierwszej pomocy psychologicznej można by zamknąć w kilku krokach: zauważ – nazwij – porozmawiaj – działaj. Z pozoru proste czynności, mogą okazać się jednak dla nauczyciela wyzwaniem.
„Zauważ” – wiąże się z koniecznością bycia czujnym. Nie jest to łatwe, jeżeli weźmiemy pod uwagę ilość uczniów w szkole, obowiązków którym muszą sprostać nauczyciele, presji czasu i wymagań. Jednak warto mieć w świadomości, że szybka reakcja nauczyciela może być kluczowa dla całej interwencji, podejmowanej wobec ucznia w kryzysie. Żeby lepiej umotywować zasadność umiejętności obserwacji i reagowania na zauważone problemy, przytoczę słowa Amelii Gruszczyńskiej, która tak wspominała pomoc uzyskaną od nauczycieli w szkole podstawowej: „Dopiero pani Ania zobaczyła na lekcji muzyki moje rany po okaleczeniach, gdy podwinęła mi się bluzka. Bardzo mi wtedy pomogła. Poszłam na psychoterapię, gdzie po paru sesjach dostałam skierowanie do psychiatry. Bałam się tej wizyty, dlatego razem ze mną i tatą pojechała moja nauczycielka od języka polskiego. Była też ze mną, gdy przyjmowano mnie na oddział psychiatryczny. Pomoc, jaką otrzymałam od nauczycieli
w szkole podstawowej, znacznie wykraczała poza ich kompetencje. Jestem im za to wdzięczna, bo sama nie dałabym sobie rady”[1].
Jeżeli więc zauważymy, że po jakimś zdarzeniu występują w zachowaniu ucznia nagłe ale utrzymujące się zmiany, powinniśmy pojąć interwencję. Na co przede wszystkim zwrócić uwagę? Lista symptomów kryzysu nie jest zamknięta, ale są pewne zachowania, na które należy być szczególnie wyczulonym, mianowicie:
- drażliwość, labilność emocjonalna, impulsywność, pobudzenie psychoruchowe,
- anhedonia; obniżony nastrój, apatia, bierność, bezczynność, i niechęć do aktywności, nawet tych sprawiających wcześniej przyjemność,
- wycofanie z grupy rówieśniczej, z kontaktów i relacji z bliskimi,
- obniżenie wyników w nauce, problemy z koncentracją, pamięcią,
- zmiana apetytu,
- problemy ze snem (za dużo lub zbyt mało snu, nocna aktywność, problemy ze wstaniem z łóżka),
- defetystyczne wypowiedzi,
- zachowania nadmiarowe,
- brak dbałości o wygląd,
- krytycyzm wobec siebie, wyrażanie poczucia winy, nadwrażliwość z powodu odrzucenia,
- nasilone skargi na obawy somatyczne,
- autoagresja,
- zainteresowanie tematyką śmierci i samobójstw.
Pamiętajmy, że pierwsza pomoc psychologiczna nie wymaga analizy ani diagnozy. Reagujemy na zachowanie, wspieramy ucznia, a diagnozę pozostawiamy specjalistom.
„Nazwij”. Ten krok połączymy z zakomunikowaniem uczniowi tego, co widzimy, co zauważyliśmy. Mówimy o tym wprost, wyrażamy też związane z tym swoje emocje: „Widzę, że od kilku dni jesteś stale smutna i przygnębiona”, „Widzę okaleczenia na Twoich rękach”, „Zauważyłam/łem, że od kilku dni zmieniłeś swoje zachowanie. Jesteś rozdrażniony, reagujesz złością”, „Zauważyłam, że ostatnio pogorszyły się Twoje wyniki w nauce”, „Martwi mnie to.”, „Przykro mi, że spotkało Cię coś złego”.
Zapytaj, jak możesz pomóc, przedstaw swój pomysł na rozwiązanie problemu, zadeklaruj pomoc.
„Porozmawiaj”, to z kolei krok, który odniesie się do rozmowy z uczniem o tym, jak można mu pomóc. Jest kilka istotnych zasad, które należy w takiej rozmowie uwzględnić:
Po pierwsze, przygotuj się do rozmowy. Przemyśl jej cel, swoje możliwości, kompetencje, pytania, jakie chcesz zadać oraz te, jakie może chcieć zadać uczeń. Po drugie, unikaj wypytywania ucznia, za to wyrażaj swoją gotowość do wysłuchania go („Chcę Ci powiedzieć, że jeśli będziesz chciał o czymś ze mną porozmawiać, to zawsze znajdę czas, aby Cię wysłuchać.”; „Ważne jest dla mnie, żebyś się dobrze czuł w szkole. Czy potrzebujesz czegoś z mojej strony, czy mogę coś dla Ciebie zrobić?”). Jeśli nie rozumiesz czegoś w wypowiedzi ucznia, doprecyzuj, zadając dodatkowe pytania („Co się dokładnie stało?” „Czy możesz podać jakiś przykład zachowań, o których wspomniałeś?”). Unikaj zgadywania, o co uczniowi mogło chodzić. Nie krytykuj i nie podważaj prawdziwości tego, co uczeń mówi o swoim przeżywaniu rzeczywistości szkolnej (unikaj sformułowań typu „Nie wygłupiaj się — przecież nic takiego się nie stało”). Sprawdzaj, jakie znaczenie dla ucznia mają określone zdarzenia i jak uczeń je przeżywa („Co to dla Ciebie oznaczało?”)[2]. Bądź uczciwy. Nie obiecuj uczniowi zbyt wiele. Możesz nie być w stanie zrealizować obietnic i tylko zniszczysz jego zaufanie.
Nie obiecuj absolutnej dyskrecji. Nigdy nie zawieraj takiego kontraktu. Powołaj się na procedury i odpowiedzialność: „Stawiasz mnie w trudnej sytuacji. Nie mogę ci tego obiecać. Bardzo chcę ci pomóc i zależy mi, żebyś była zdrowa i szczęśliwa, ale… (podaj kilka rzeczowych argumentów: „twoich problemów nie da się rozwiązać jednoosobowo”, „nie jestem specjalistą”, „oczekując całkowitej dyskrecji, wiążesz mi ręce”.[3]
Zapraszamy na drugą część artykułu już za tydzień…
Autorka: Monika Zdrzyłowska
[1] https://forumprzeciwdepresji.pl
[2] One są wśród nas. Dziecko z Depresją w szkole i przedszkolu. Monika Turno. Informacje dla pedagogów i opiekunów.
[3] Na podstawie: „ZAPOBIEGANIE SAMOBÓJSTWOM DZIECI I MŁODZIEŻY Poradnik dla pracowników szkół i placówek oświatowych oraz rodziców” ORE.