Ministerstwo Edukacji Narodowej już po raz drugi przy podziale subwencji uwzględni w 2015 r. gminy, które nie mają nauczycieli zatrudnionych na podstawie Karty. Otrzymają one nawet więcej pieniędzy niż poprzednio. Zakładając, że podstawowa kwota subwencji na ucznia która trafia do samorządów to 5,3 tys. zł, to do gmin, gdzie nie było szkół karcianych, obecnie trafia 4,6 tys. zł. Od przyszłego roku kwota ta będzie zrównana, czyli wyniesie 5,3 tys. zł. Na dodatek gminy bez nauczycieli zatrudnionych na podstawie Karty będą otrzymywać o kilka tysięcy więcej, jeśli placówka znajduje się na terenie wiejskim lub miejskim do 5 tys. mieszkańców.
Związki uważają, że do szkół, których nie prowadzą samorządy, powinno trafiać tylko 20 proc. subwencji. Ich zdaniem pozostałe 80 proc. jest uzależnione po części od stopni awansu zawodowego nauczycieli wynikającego z Karty, więc jeśli ona nie obowiązuje, to nie powinno być wypłacane. MEN broni się, że to tylko przelicznik, który można zmienić na korzyść samorządów bez karcianych szkół.
Źróło i cały tekst: http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/830462,wyprowadzanie-karty-nauczyciela-tylnymi-drzwiami-men-zacheca-do-likwidacji-szkol-w-ktorych-obowiazuje.html