Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiada zmiany w egzaminie na koniec podstawówki oraz sposobach weryfikacji jakości nauczania w szkołach. Dyrektorzy zacierają ręce, bo dzięki pomysłowi szefowej resortu jednoznaczne i wyraźne noty zostaną zastąpione długim raportem z zaleceniami. Tyle że przez takie rozmycie rodzice mogą stracić dostęp do narzędzi ułatwiających im wybór najlepszej placówki dla dzieci.
O sprawdzianie szóstoklasisty media piszą: „Pierwszy poważny test”. Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej – zbyt poważny. – Sprawdzian jest robiony ze zbyt dużym przytupem, bardziej przeżywany przez rodziców niż przez dzieci – twierdzi minister w rozmowie z DGP. I dodaje: – Chętnie obniżyłabym rangę tego egzaminu.
Szefowej resortu edukacji przeszkadza, że wyniki testu są podstawą do tworzenia rankingów placówek. Jej zdaniem to niesprawiedliwe, bo szkoły uczące w trudnym środowisku zawsze będą w nich wypadały gorzej. Problem dotyczy głównie podstawówek w dużych miastach, gdzie rodzice mają największy wybór, a przez to szkoły najostrzej konkurują o uczniów.
Źródło i cały tekst: http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/819855,zmiany-kluzik-rostkowskiej-egzamin-szostoklasisty-do-poprawki.html