Dyrektorzy szkół liczą potrzebnych specjalistów. Polegli na algorytmie
Wydawało się, że jedynym mankamentem wprowadzenia długo oczekiwanego standardu dotyczącego liczby zatrudnionych w szkołach i przedszkolach nauczycieli specjalistów (pedagogów, psychologów, terapeutów) będzie to, skąd ich wziąć. Trudne okazuje się także… wyliczenie liczby wskazanych etatów. Przeszkadzają sztywne ramy ustawowego algorytmu.