Młodzież gimnazjum w Dubience ze szczególnym zaangażowaniem śpiewa pieśni polskie, żydowskie i ukraińskie. Grupa taneczna daje pokaz wysokiego kunsztu podczas prezentacji narodowego tańca z Ukrainy. Przepiękna scenografia nawiązuje do okresu międzywojennego. Poziom występu jest bardzo wysoki, czuje się olbrzymi wysiłek włożony w jego przygotowanie. Widzowie natychmiast wczuwają się w zaproponowany przez młodych artystów klimat. Na sali panuje atmosfera uniesienia. Wśród widzów można odnaleźć przedstawicieli trzech kościołów. Ich reakcja na to, co dzieje się na scenie jest spontaniczna. Wymieniają między sobą na gorąco wrażenia z występów. Czuje się wzajemną życzliwość i ciepło, jakie rodzi się między nimi. Duchowni Ci dają nam wspaniałą lekcję tolerancji i wzajemnego szacunku.
Miałem przyjemność uczestniczyć w wydarzeniu poprzedzającym imprezę główną. Zgodnie ze scenariuszem święta, kapłani trzech religii odwiedzili cmentarze: żydowski i katolicki oraz prawosławną cerkiew, i w tych szczególnych miejscach wspólnie modlili się, złożyli kwiaty oraz zapalili znicze. Dali tym samym wyraz otwartości na inne religie i kultury. Bardzo żałuję, że ze względu na pogodę nie wszyscy w tym wydarzeniu mogli uczestniczyć. Zapamiętam tę chwilę na długo. Jestem przekonany, że uczestniczyłem w uroczystości wyjątkowej, o której marzyłem przez wiele lat, i która zapisze się złotymi zgłoskami w bogatej historii Dubienki. To magiczne miasto, leżące na rubieżach państwa polskiego, nad rzeką Bug, w okresie międzywojennym tworzyły trzy grupy narodowościowe, wspólnie tworząc kulturę tego miejsca.
Święto to, dla całej społeczności Dubienki, zafundowali uczniowie miejscowego gimnazjum w ramach projektu „Dubienka trzech kultur w okresie międzywojennym”. Byłem świadkiem, tworzenia się tego projektu. Widziałem, jak rozrastał się i nabierał rozmiaru o zasięgu wydarzenia, które przechodzi do historii. Wiem, że byłoby to niemożliwe bez włączenia się dorosłych. Imponujące było zaangażowanie rodziców. Nie tylko wspierali własne dzieci, ale brali na siebie ważne i odpowiedzialne zadania. W ten sposób identyfikowali się z ideą tego przedsięwzięcia. Bogata i interesująca prezentacja przedstawiona przez uczniów mogła powstać dzięki wsparciu wielu osób, w tym tych, które przeżyły tamte czasy oraz nauczycieli historii. Uczniowie – reporterzy, którzy przeprowadzali wywiady, podkreślali życzliwość i wsparcie tych ludzi.
Uwieńczeniem wysiłku innej grupy młodzieży była wystawa starych zdjęć i rycin ukazujących klimat tamtych czasów. Mam nadzieję, że te wspaniałe zbiory zostaną zachowane dla przyszłych pokoleń.
Do dzisiaj czuję smak znakomitych potraw regionalnych, przygotowanych przez kolejną grupę uczniów i rodziców. Szkoda, że ze względu na brak czasu, nie było mi dane tych potraw dłużej posmakować.
Jednym z istotnych punktów programu było wzruszające wystąpienie więźnia z Sobiboru-pana Filipa Białowicza. Opowiadał on o swoim pobycie w obozie zagłady, a także o szczęśliwej ucieczce z tego tragicznego miejsca. To była bardzo ważna lekcja historii zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych.
W klimat kultury żydowskiej przenieśli nas dwaj muzycy z Chełma- wokalista to p. Mariusz
Matera, a instrumentalista – p. Krzysztof Jasiuk. Ich występ uatrakcyjnił program i podniósł rangę wydarzenia. Finałem imprezy było przedstawienie poruszające problemy społeczne Dubienki okresu międzywojennego. Z przyjemnością patrzyłem, jak sztuka ta została ciepło przyjęta przez widownię. Gra aktorów była porywająca. W profesjonalny sposób przenieśli nas do tamtej rzeczywistości. Mogliśmy zobaczyć, jak daleko tolerancyjna była społeczność Dubienki w tak nieodległej przecież historii. Składamy podziękowania aktorom, reżyserom oraz autorce tego wyjątkowego spektaklu.
Każde wydarzenie ma swoich bohaterów, których widać, którymi zachwyca się widownia. To oni błyszczą na scenie. Ale są też i ludzie pozostający w cieniu. Niewidoczni bohaterowie. To w ich głowach rodzi się wizja, którą następnie w szczegółach dopracowują. Z wielką pasją i przekonaniem chcą nią zarazić innych. Kiedy pozyskają swoich zwolenników, wspólnie urzeczywistniają swoje wizje. Takimi liderami tej imprezy była wychowawczyni klasy, która realizowała projekt edukacyjny – Pani Urszula Tokarz oraz Ksiądz Paweł Dynaka. Dziękujemy im za ich pasję, determinację i zaangażowanie.
Podziękowania należą się również Pani Dyrektor GZS – Agnieszce Porzeżyńskiej.
Z doświadczenia wiem, że wielkie przedsięwzięcia odnoszą ostateczny sukces wtedy, gdy dyrektor szkoły jest w środku tego wydarzenia, ma bieżący wpływ na jego kształt, ale przede wszystkim daje wsparcie w trudnych chwilach.
Pani Dyrektor, trzeba mieć szczęście do ludzi, Pani je ma. Gratuluję i życzę dalszych tak udanych imprez.
Z tego, co zobaczyłem i doświadczyłem jestem przekonany, że formalne podsumowanie i zamknięcie tego projektu edukacyjnego będzie miłą chwilą dla uczniów, rodziców oraz pracowników szkoły.
Zdjęcia z uroczystości