Nauczyciel, aby być skutecznym, wiarygodnym i dobrym przedmiotowcem musi posiadać zdolność przekazywania wiedzy. Musi tak mówić o zagadnieniach związanych z jego specjalnością, aby być zrozumianym i wzbudzać w uczniach ciekawość do tematu. Musi też być przygotowany na różnorodne pytania, czasem trudne i wymagające, bo przecież uczniowie bywają dociekliwi. I choć nikt nie jest alfą i omegą, to nawet przy najbardziej kłopotliwych pytaniach musi umieć z nich wybrnąć z „twarzą”.
W jakiej sytuacji uczniowie czują zniechęcenie do lekcji?
Najczęściej w takiej, kiedy nauczyciel, po pierwsze, mówi językiem dla nich niejasnym, zbyt naukowym; po drugie, kiedy treści prezentowane są w sposób monotonny, a pedagog nie nawiązuje interakcji z klasą. Nie możemy mówić wtedy o sukcesie, a wręcz można określić to jako klęskę.
Nasuwa się w tym miejscu jeszcze jedna kwestia. Należy pamiętać, że ludzie maja różne charaktery, temperamenty i odmienne osobowości. Jedni są bardziej otwarci, inni skryci. Co wówczas, gdy zatrudnimy świetnego fachowca, na co wskazywać będą jego dokumenty potwierdzające wykształcenie i kwalifikacje zawodowe, ale kompletnie nie sprawdzi się w roli nauczyciela? Można próbować go zmienić, można zaproponować takiej osobie np. warsztaty metodyczne czy z zakresu komunikacji interpersonalnej, choć jest to bardzo delikatna materia, a następnie czekać na wprowadzenie zmian i monitorować efekty. A jeśli to zawiedzie, może warto porozmawiać i zasugerować zmianę stanowiska, bo nie wszyscy muszą pracować w bezpośrednim kontakcie z ludźmi.
Jestem zdania, że szkoła to taka instytucja, którą tworzą ludzie. Ludzie uszeregowani na różnych szczeblach, między którymi zachodzi szereg interakcji w procesach komunikacyjnych. Tu nie ma miejsca na ograniczone kompetencje komunikacyjne. Sukces szkoły zależy od tych, którzy tę szkołę tworzą, czyli uczniów, nauczycieli i innych pracowników, rodziców oraz dyrekcji.
Najtrudniejsze zadania komunikacyjne zawsze stoją przed dyrektorem, ponieważ dyrektor zarządza szkołą, organizuje i kieruje pracą ludzi, a do tego dba o bezpieczeństwo i dobro uczniów, a także właściwe relacje z rodzicami. Do zadań dyrektora należą też kontakty z organem prowadzącym i innymi instytucjami, pod które szkoła podlega i z którymi współpracuje w środowisku lokalnym. Zatem, tak rozległe kontakty wymagają pogłębionych umiejętności porozumiewania się, asertywności i empatii.
Z każdym trzeba mówić inaczej, stosować inne funkcje języka, a także różne style wypowiadania się.
Nauczyciele będący wychowawcami, pedagodzy i psycholodzy mają do czynienia nie tylko z uczniami, ale też z rodzicami. W swojej pracy powinni być konkretni i klarownie przedstawiać sytuację uczniów. W kwestiach problemowych zajmować określone stanowisko i nie dać się łatwo z niego wyprowadzić. Owszem, rozmawiać i szukać najbardziej właściwego rozwiązania dla danej sprawy, ale zachować obiektywizm, rozsądek i swoje zdanie. Kontakty z rodzicami są jednymi z trudniejszych, biorąc pod uwagę jak zmienia się świadomość dzisiejszych rodziców, ale można ułożyć je we właściwy sposób i czerpać z tego obopólną korzyść. Rodzice będą zadowoleni wtedy, gdy poczują się partnerami, którzy są dobrze poinformowani, a ich kontakt z wychowawcą, pedagogiem czy psychologiem opiera się na wzajemnym zaufaniu, zrozumieniu i zaangażowaniu
Katarzyna Boborycka – uczestniczka kursu kwalifikacyjnego
Zapraszamy na naszą nową stronę z ofertami pracy dla nauczycieli: