Pierwszą część artykułu znajdą Państwo tutaj.
Funkcje wynagradzania
,,Stacy Adams przyjął założenie ( hipotezę), że człowiek powinien otrzymywać sprawiedliwe wynagrodzenie za włożoną pracę. Zbyt niska bądź zbyt wysoka płaca prowadzi do występowania napięć, a te z kolei skłaniają pracownika do działań korygujących. Innymi słowy, według tej teorii głównym czynnikiem motywacji jest stopień sprawiedliwości, jakie ludzie przypisują własnej sytuacji w pracy”
Jedno jest pewne, że siła motywacyjna wynagrodzenia zależy od jego wysokości, struktury wewnętrznej i sposobu jego powiązania z wynikami pracy pracowników. Powinno ono pozwalać na godziwe życie i budować motywację do pracy. Nie ukrywajmy, że pracujemy również dla pieniędzy. Jest idealnie, gdy godziwemu wynagrodzeniu towarzyszy zadowolenie z wykonywanej pracy .
Dyrektor szkoły powinien zatem zachęcać nauczycieli do wspinania się po ścieżkach awansu zawodowego, gwarantującego wyższe wynagrodzenie. Awans zawodowy jest nie tylko szansą poprawy warunków bytowych nauczycieli, ale również jest korzystny dla szkoły (liczne przedsięwzięcia ujawniające pokłady kreatywności wśród nauczycieli, sukcesy uczniów, promocja szkoły)
Zakończenie
Praca w grupie osób dobrze rozumiejących się, wspierających i szanujących ma ogromną wartość motywacyjną, wyzwala w pracownikach tak pożądaną lojalność, zaangażowanie, kreatywność. Istotne by dyrektor rozmawiał z pracownikiem, pytał o opinię, a ewentualne uwagi ograniczał wyłącznie do konstruktywnej krytyki. Szef musi podjąć pracę nad sobą, wyeliminować złośliwość, sarkazm, cynizm, zapanować nad emocjami, stwarzać warunki sprzyjające rozmowie i ocenie aktualnej sytuacji.
O ile kiedyś, to ilość pracowników stanowiła o potencjale organizacji, teraz ważna jej jakość, kapitał ludzki, zasób wiedzy, umiejętności, kondycja fizyczna pracownika , kompetencje stanowią o sile instytucji. Doceniana jest umiejętność krytycznego myślenia i chęć uczenia się.
Jak wygląda motywacja do pracy w dobie kolejnej reformy edukacji? Jak przełamywać nauczycielskie obawy i zmęczenie ciągłymi zmianami, eksperymentowaniem w edukacji? Jak pokazać nauczycielowi , że ma olbrzymi wpływ na szkolną codzienność? To tylko część pytań, które pojawiają się w gabinecie. A gotowych recept nie ma.
Jedno jest pewne, że każdy dyrektor powinien bazując na wiedzy psychologicznej, literaturze, doświadczeniach innych wyznaczyć własny szlak motywacyjny. Jeśli uda mu się zaskarbić zaufanie nauczycielskiego grona, dyskretnie pozyskać go do współpracy, ten ważny rodzaj pedagogicznego entuzjazmu zacznie oddziaływać na uczniów i ich rodziców.
Maria Baduchowska – uczestniczka Kursu Zarządzania Oświatą organizowanego przez Niepubliczną Placówkę Doskonalenia Nauczycieli Eko-Tur