Proces wypalenia zawodowego można też przedstawić w oparciu o stopnie wyrządzonej szkody:
Pierwszy stopień – tak zwane stadium ostrzegawcze, charakteryzuje się uczuciem przygnębienia, irytacji. Mogą pojawić się w nim ustępujące bóle głowy, przeziębienia, kłopoty z bezsennością. Powrót do prawidłowego, optymalnego funkcjonowania na tym etapie nie jest jeszcze trudny. Zazwyczaj wystarczające jest zmniejszenie obciążenia pracą, krótki wypoczynek, jakieś hobby.
Gdy syndrom trwa już dłuższy czas, jest bardziej stały, pojawia się drugi stopień, którego charakterystycznymi objawami są: gorsze wykonywanie zadań, częste wybuchy irytacji, brak szacunku i wręcz pogardliwa postawa wobec innych osób. Interwencja na tym etapie wymaga już większego wysiłku i bardziej zdecydowanych kroków. Może okazać się, że niezbędny będzie dłuższy urlop, regeneracja sił przez oddanie się czynnościom nie związanym z pracą a sprawiającym przyjemność (hobby). Istotny jest też udział innych osób, jeszcze nie pomoc profesjonalna, ale odpoczynek w gronie przyjaciół.
Chroniczność syndromu to trzeci etap. Następuje pełny rozwój objawów fizycznych, psychofizycznych i psychosomatycznych, zagrożone stają się nie tylko procesy poznawcze, emocjonalne, ale zachwianiu ulega również cała struktura osobowości. Objawy zespołu wypalenia zawodowego dotykają zarówno somatyki, jak psychicznego i społecznego funkcjonowania jednostki. Typowymi objawami dla tego stadium są uczucie osamotnienia i alienacji, kryzysy rodzinne, małżeńskie, przyjacielskie, depresja, nadciśnienie, wrzody. Wypalenie zawodowe na tym etapie bardzo wyraźnie dotyka nie tylko osobę poszkodowaną, ale całe jej społeczne otoczenie: członków rodziny, przyjaciół, współpracowników. Najczęściej wymagana jest profesjonalna pomoc (lekarz, terapeuta, psycholog). W skrajnych przypadkach pomoc taka okazuje się nieskuteczna, a jedynym rozwiązaniem wydaje się być zmiana pracy.
By nie dopuścić do wypalenia zawodowego należy zwrócić szczególną uwagę na pewne sygnały ostrzegawcze. Należą do nich (za Maslow i Schuman):
- subiektywne poczucie przepracowania, brak chęci do pracy,
- niechęć wychodzenia do pracy,
- poczucie izolacji, osamotnienia,
- postrzeganie życia jako ponurego i ciężkiego,
- negatywne postawy wobec klientów,
- brak cierpliwości, drażliwość, poirytowanie na gruncie rodzinnym,
- częste choroby,
- negatywne, ucieczkowe, a nawet samobójcze myśli.
Wypaleniu zawodowemu można i należy zapobiegać lub przynajmniej ograniczyć częstość jego występowania. Przyjrzenie się sześciu obszarom, w których możliwe jest pojawienie się dysonansu na linii osoba – środowisko pracy, tj:
- przeciążenie pracą,
- poczucie kontroli,
- uznanie i nagroda,
- relacje między pracownikami,
- poczucie sprawiedliwości społecznej,
- hierarchia wartości
pozwoli na diagnozę sytuacji zawodowej nauczyciela i pomoże zapobiegać zmęczeniu, cynizmowi i poczuciu własnej nieefektywności zawodowej.
J. Fengler wymienia szereg zachowań i przekonań sprzyjających wypaleniu zawodowemu, są to m. in.:
- przymus bycia „dobrym”,
- ideał własnej skuteczności,
- brak dystansu do samego siebie,
- brak wewnętrznej kontroli,
- poczucie odpowiedzialności za innych,
- przekonanie o własnej „misji”,
- niepewność czy zwątpienie co do własnych kompetencji, a w związku z tym: samooskarżanie się, uwikłanie w problemy innych.
Czynniki te mogą nakładać się na siebie, czasem niwelacja jednego odmieni cały układ. Na wypalenie bardziej odporni są ci, którzy maja poczucie własnej wartości, a narażone osoby, które chcą być tak dobre we wszystkim, że nie mogą utrzymać tego poziomu, bądź osoby o sztywnych przekonaniach.
Jolanya Kolan