W szkole ogólnodostępnej coraz częściej uczą się wspólnie z uczniami pełnosprawnymi dzieci z różnymi niepełnosprawnościami. Dość często spotykaną niepełnoprawnością jest autyzm, który może stanowić dla nauczycieli – rzadko profesjonalnie przygotowanych w tym zakresie – duże wyzwanie. Uczniowie z autyzmem są mocno zróżnicowaną grupą: od tych, które porozumiewają się werbalnie, po tych, których zupełnie nie posługują się mową; od tych w normie intelektualnej, a nawet z wysokim II, po tych, którzy mają również niepełnosprawność intelektualną. Zazwyczaj wszystkim tym uczniom zdarzają się zachowania określane mianem „trudnych”. Są one efektem niemożności porozumienia się z otoczeniem, sygnalizowaniem swoich potrzeb, nadmiarem bodźców bądź ich brakiem, bólem lub też szeregiem innych przyczyn, których w danym momencie nauczyciel czy rówieśnicy nie są w stanie sprecyzować i zaspokoić. Nic nie dzieje się bez przyczyny – w tym również „trudne zachowania” autystycznego dziecka: krzyk, pisk, agresja fizyczna, werbalna lub autoagresja. Jak sobie z tym radzić?
Niestety nie ma jednej uniwersalnej metody, tak jak nie ma dwóch identycznych uczniów z autyzmem. Każde dziecko wymaga indywidualnej diagnozy i indywidualnego podejścia.
Jedna z technik pochodząca z obszaru psychologii behawioralnej może być pomocna nauczycielom w przeciwdziałaniu pojawiania się I opanowywaniu trudnych zachowań. System żetonowy, bo o nim mowa, sprawdza się jako skuteczna metoda w uczeniu pożądanych zachowań oraz wygaszaniu zachowań niewłaściwych. Polega na przyznawaniu punktów za ustalone wcześniej zachowanie, zbieraniu ich i finalnie wymienianiu na konkretne nagrody.
System żetonowy zbudowany jest z kilku elementów. Pierwszy polega na opisaniu niepożądanego zachowania wraz z informacją kiedy się pojawia, jak często i w jakich okolicznościach. System należy stosować do jednego lub maksymalnie trzech wybranych zachowań dziecka autystycznego – im młodsze dziecko, tym zachowań objętych systemem powinno być mniej.
Drugi etap to dokładne opisanie zachowania pożądanego – tak aby opis ten był zrozumiały dla dziecka i formułowany w sposób pozytywny ze wskazaniem konkretnego oczekiwanego zachowania.
Kolejny etap polega na przypisaniu każdemu zachowaniu wartości punktowej i ustaleniu ile razy dziennie zachowanie ma wystąpić. Za pozytywne, oczekiwane zachowanie uczeń otrzymuje żeton, który jest odpowiednio wyeksponowany w klasie lub osobistej tablicy ucznia. Żetony powinno się przyznawać od razu po właściwym zachowaniu.
Kolejny etap to ustalenie listy nagród – wraz z dzieckiem – z podziałem na 3 grupy: małe, średnie i duże. Nagrody mogą mieć charakter materialny – np. ulubione słodycze, drobne zabawki ale przede wszystkim niematerialne: ulubione aktywności, dodatkowy czas na przyjemności, upragniony sposób spędzania wolnego czasu, zwolnienie z pewnych obowiązków itd.
Stosując systemy żetonowe, najważniejsze jest nadanie odpowiedniej wartości punktowej zachowaniom. Im zachowanie bardziej wymagające i „cenne”, tym wyższą ma wartość punktową.Nie odbieramy raz przyznanych punktów bez względu na zachowanie dziecka. W przeciwnym razie dziecko uzna swój wysiłek za niewiele warty skoro inne okoliczności mogą pozbawić je nagrody.
Za pojawienie się pożądanego zachowania ujętego w zasadzie, należy przyznać punkty niezależnie od tego, jak dziecko zachowuje się w innych sytuacjach. Ponadto nie należy odbierać raz przyznanej nagrody za zebranie określonej liczby żetonów. Uczeń może sam podejmować decyzję na co przeznaczy punkty – czy wykorzysta je na mniejszą nagrodę, czy zbiera na większą. Warto zachęcać dziecko do zbierania żetonów w celu uzyskania większej nagrody, gdyż uczy to odraczania gratyfikacji i gospodarności. Jednak na początku wprowadzania metody warto nagradzać za mniejszą ilość żetonów, tak by uczeń na koniec dnia został doceniony. Trzeba pamiętać, że nagrody muszą być tak dobierane, aby były dostatecznie atrakcyjne dla dziecka i dlatego warto je od czasu do czasu zmieniać.
To tylko kilka uwag o metodzie, którą warto lepiej poznać i wykorzystywać jako skuteczne narzędzie w pracy z uczniami, w tym również z uczniami autystycznymi. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do książki Artura Kołakowskiego i Agnieszki Pistuli pod tytułem „Sposób na trudne dziecko”. Polecam.