„Jestem matką licealistki i piszę ten list w poczuciu bezsilności, strachu, ale i gniewu. Kilka dni temu znalazłam w kieszeni mojego dziecka małe, okrągłe pudełeczko. Na początku myślałam, że to coś niewinnego – słodycze czy drobiazg. Po chwili doczytałam na opakowaniu, że to 'nicotine pouches’. Słyszałam o tym w radiu. Serce mi zamarło. Zrobiłam szybki research. Jak to możliwe, że moje dziecko sięgnęło po coś tak niebezpiecznego?
Gdy zapytałam córkę, spojrzała na mnie zdezorientowana. Czytaj dalej: https://mamadu.pl/189271,nowy-trend-wsrod-mlodziezy-szkodzi-zajrzalam-do-plecaka-corki-i-zamarlam