Od kilku lat pracuję na stanowisku psychologa w szkole ponadgimnazjalnej. Każdego dnia obserwuję młodych ludzi podczas przerw, zajęć, uroczystości szkolnych czy wycieczek. Przyglądam się zachowaniom, ale i emocjom, które im towarzyszą. Kilka razy w miesiącu zdarzają się sytuacje, gdy nauczyciele lub uczniowie proszą mnie o pomoc. Dochodzi do konfliktu i wszyscy wiemy, że należy go rozwiązać. W szkole, w której pracuję, najwięcej sytuacji konfliktowych pojawia się w relacjach uczeń – uczeń. Najczęściej w momencie, gdy jedna osoba chce dominować nad drugą. W ostatnim czasie zauważyłam, że bardzo często jestem proszona o interwencję po zajęciach wychowania fizycznego. Młodzi ludzie podczas gry w piłkę czy innych ćwiczeń fizycznych rywalizują ze sobą. Gdy walczą o kolejną bramkę, czyli lepszy wynik, dochodzi do agresji rówieśniczej, a nawet bójki. Wszystkiemu towarzyszą emocje, które bardzo trudno wyciszyć. Kolejne sytuacje konfliktowe pojawiają się na gruncie cyberprzestrzeni. Młodzież wykorzystuje media społecznościowe, komunikatory i aplikacje internetowe do nawiązywania i podtrzymywania relacji rówieśniczych. Niestety, bardzo często zapominają o ogólnie przyjętych zasadach współżycia społecznego. Konsekwencją tego jest wzajemne obwinianie siebie, wyśmiewanie, co prowadzi do niepotrzebnego stresu i obniżonego nastroju. Zdarzają się również konflikty w relacjach uczeń-nauczyciel. Najczęściej to uczniowie zgłaszają, że „nauczyciel się uwziął”, „nauczyciel się obraził”, „nie chce ze mną rozmawiać”. Każda z tych sytuacji wymaga przemyślenia i zastanowienia nad jej rozwiązaniem. Każda jest inna i nie zawsze da się przewidzieć reakcję uczestników sporu. Jedno jest pewne, konfliktową sytuację trzeba tak rozstrzygnąć, aby obie strony były zadowolone. Bywa, że bardzo trudno jest dojść do porozumienia, a konflikty szkolne przenoszą się na inne sfery życia młodego człowieka.
Powyższe problemy skłoniły mnie do zajęcia się tym tematem. Tym bardziej, iż związane są z praktyką pedagogiczna i zdarzają się nader często. Ponadto nie zawsze łatwo sobie poradzić w sytuacji kryzysowej, jaką z pewnością jest konflikt. Wydaje mi się ważne zastanowienie się, jaką metodą się posłużyć, aby konflikt nie eskalował i aby doprowadzić do złagodzenia sporu i pogodzenia zwaśnionych stron. Nasuwa mi się też myśl, że idealną sytuacją byłoby znaleźć takie rozwiązanie, które satysfakcjonowałoby obie strony. Dlatego postaram się przeanalizować powyższe zagadnienia, poszukując odpowiedzi na nurtujące mnie problemy związane z rozwiązywaniem konfliktów.
Ciąg dalszy za tydzień
Anna Gruszczyńska – uczestniczka Kursu Zarządzania Oświatą organizowanego przez Instytut Kształcenia EKO-TUR, Niepubliczną Placówkę Doskonalenia Nauczycieli