Najpierw powoli, jak żółw ociężale…

Pierwsze tygodnie roku szkolnego zawsze kojarzą mi się z „Lokomotywą” Tuwima: tak wiele wysiłku trzeba włożyć na początku, aby później pracowało się „tak gładko, tak lekko, tak toczy się w dal jak gdyby to była piłeczka nie stal…”

Tak wiele przygotowań potrzeba, aby nasza całoroczna praca przebiegała płynnie, spokojnie i rytmicznie. Rozkłady materiału, plan nadzoru pedagogicznego, „prywatne” plany wychowawców dotyczące organizacji pracy klasy – to wszystko trzeba przemyśleć i wypracować właśnie teraz, na początku. To trudna, żmudna i często nudna praca, która jednak ma za zadanie ułatwić nam funkcjonowanie w kolejnych miesiącach.

Jednym z najtrudniejszych zadań na początku roku szkolnego jest zorganizowanie współpracy z rodzicami naszych uczniów – i z nauczycielami naszych dzieci, bo przecież Eduradę czytają również rodzice. Mam wrażenie, że obie strony niezbyt entuzjastycznie myślą o pierwszych zebraniach: o wyłanianiu trójek klasowych (zazwyczaj „z łapanki”), o wyrażaniu wzajemnych oczekiwań (zawsze zbyt wysokich), o potencjalnych konfliktach, o postawie roszczeniowej… A przecież bez współpracy szkoły i rodziców osiągnięcie sukcesu edukacyjnego przez uczniów jest niemal niemożliwe! Warto uświadomić sobie, że i my (rodzice, nauczyciele) i oni (rodzice, nauczyciele) jesteśmy po tej samej stronie! Zależy nam na dobru naszych wychowanków. A ponieważ wszyscy jesteśmy dorosłymi ludźmi, na pewno uda nam się znaleźć płaszczyznę porozumienia i formę komunikacji, które pozwolą na owocną współpracę „dla wspólnej korzyści i dla dobra wspólnego”[1].

Edurada zatem w tym tygodniu proponuje Państwu aż dwa teksty dotyczące rodziców w szkole: w czwartek Maciej Biernacki omówi aspekty prawne funkcjonowania rodziców w szkolnej rzeczywistości, a w piątek Michał Kurpiński będzie namawiać rodziców, aby zdecydowali się w szkolnej rzeczywistości zaistnieć, bo warto. W poniedziałek, również zgodnie z tematyką „nowego otwarcie” Dorota Rokicka pisze o emocjach wychowawcy żegnającego odchodzącą klasę i budującego relację z nową grupą uczniów.

Wtorkowy felieton Wojciecha Turewicza kontynuuje temat zaufania zapoczątkowany w zeszłym tygodniu, tym razem patrząc na niego szerzej: nie tylko w relacji pracodawca – pracownik, ale społeczeństwo – rządzący; temat niezwykle aktualny w obecnej sytuacji politycznej. W środę zaś Bogdan Żerkowski poinformuje Państwa o zmianach w Systemie Informacji Oświatowej.

Życzymy miłej lektury i znalezienia choć kilku chwil w tych pracowitych tygodniach na cieszenie się słoneczną pogodą – uzupełnijmy zapasy witaminy D3 zanim przyjdą jesienne słoty!

[1] „Wszyscy dla wszystkich” J. Tuwim. Wiersze z dzieciństwa nic nie tracą na aktualności w miarę jak dorastamy!


 

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *