Pandemia koronawirusa spowodowała częściowe zawieszenie przepisów RODO i nie trzeba się obawiać, że podanie nazwiska spowoduje ich naruszenie.
Za wyciek danych odpowiada administrator platformy, a nie nauczyciel. Wyjątkowa sytuacja nie oznacza, że w dziedzinie danych wolno wszystko. Uważajmy na nagrania!
Jak MEN pogodzi bezpieczne standardy sprzętowe z konstytucyjną zasadą równości dostępu do edukacji?
O interpretację przepisów dotyczących danych osobowych w oświacie – w obecnej, nietypowej sytuacji – poprosiliśmy Martyniusza Raka z ENSIS Kancelaria Prawna Cioczek&Szajdziński, eksperta w zakresie przepisów RODO.
Źródło i cały tekst: https://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/nauczanie-zdalne-rodo-i-koronawirus-zycie-weryfikuje-przepisy,163575.html