Podwójne Espresso

Od porannej kawy do wychowania dzieci … Jak sprawić, aby wyrosły na niesamowitych ludzi? Co daje duszy „pozytywnego kopa”?

Doskonała filiżanka kawy to z pozoru rzecz prosta, jednak wymaga wykonania sekwencji ściśle określonych działań w odpowiedniej kolejności i w odpowiednim czasie. Każdego ranka, gdy zaczynam nowy dzień, nadchodzi krytyczny moment, w którym muszę wykonać te wszystkie czynności we właściwy sposób, i to zanim wypiję pierwszą kawę. Jeśli się powiedzie, mogę upragnioną kawę nareszcie wypić. Myśli zaczynają układać się w sensowną całość, powieki przestają opadać, wstępuje we mnie życie – czuję przypływ siły i energii na nowy dzień.      

Każdy zna ten efekt. Miliony ludzi na całym świecie zaczyna dzień w ten sam sposób. Wiąże się z nim jednak pewien paradoks. Kawa daje energię. Pozwala wysłać dzieci do szkoły. Pozwala ruszyć w drogę do pracy. Nadać sprawom kierunek i bieg, zadbać o siebie, rodzinę, społeczeństwo. Przy kawie można jeszcze doczytać gazetę i nareszcie podjąć decyzję, co mam w niedzielę zrobić przy urnie. A jednak wartość kaloryczna kawy wynosi zero. Jak to możliwe?

Źródłem energii jesteś ty. To ty posiadasz siłę i energię. Masz ją i zawsze miałeś. Powiecie, że wszystko świetnie, ale jednak nie jesteśmy w tym względzie równi. Poziom siły i energii jaką dysponuje dana osoba jest różny i tworzy bardzo szerokie spektrum. Pan Kazio zamieszkuje w węźle ciepłowniczym, na ławce obok Seba i Mati wspierają rodzime browarnictwo i pozostają doskonale niezdolni do pokierowania własnym życiem. Jednocześnie wiemy też dobrze, że kiedy Wladimir Putin rozpęta wojnę nuklearną i całą planetę zamieni w dymiące zgliszcza, to na tych zgliszczach Janina Ochojska będzie stawiała namioty i wydawała zupę. Trudno o bardziej wyrazisty kontrast. A jednak między tymi osobami nie ma istotnej, fizycznej różnicy. Nie rożni ich faktyczny zasób siły czy wytrzymałości, a jedynie obraz siebie, wyobrażenie o własnych możliwościach. Podwójne espresso nie dostarcza nam energii. Dostarcza substancji, która manipuluje naszym mózgiem w taki sposób, aby był w stanie uwolnić energię– energię, którą zawsze mieliśmy i która czeka aż uwierzymy w jej istnienie.

Kawa dla duszy?

Gdzie zatem szukać kawy dla duszy? Magicznego espresso, które da nam poczucie własnej wartości, siłę i determinację w działaniu? Kawa dla duszy jest dostępna, choć zwykle nie przyrządzamy jej dla siebie. Przyrządzamy ją naszym dzieciom, a jeśli podawać ją będziemy regularnie od najmłodszych lat, wystarczy na całe życie. Jej brak natomiast okaleczy każdego na długie lata. Powtarzając i okazując, że dziecko jest osobą wartościową, cenną w naszych oczach dlatego, że jest, nie dlatego, że wie czy umie, wychowamy człowieka obdarzonego wewnętrznym spokojem i poczuciem własnej wartości. Taka osoba ma w życiu ten luksus, że może czegoś chcieć. Nie musi wciąż rozliczać się w pamięci z tego, czy na pewno na wszystko zasłużyła. Bywa też i tak, że dopiero w dorosłym życiu zorientujemy się, że czegoś nam cały czas brakowało, staniemy nagle sami przed pytaniem o własną wartość i moc działania. Wtedy niewątpliwie jest trudniej, ale świadomi własnych trudności tym lepiej zrozumiemy wagę tego co mówimy dzieciom o ich osiągnięciach i potknięciach, sukcesach i porażkach. A przede wszystkim o naszej miłości do nich. Tylko tyle, i aż tyle.

UWAGA: Autor uwielbia kawę i życia sobie bez niej nie wyobraża. Ktokolwiek przystąpi do realizowania swojego uśpionego potencjału bez małej czarnej z rana, robi to na własne ryzyko, a redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne rezultaty.

 

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *