Szkoła przyszłości czy szkoła (bez) przyszłości – cz. II.

Zapraszamy dzisiaj na II część artykułu Anny Dudek-Janiszewskiej (pierwsza część ukazała się na łamach Edurady w środę 9.02.) na temat zmian, jakie warto podjąć we współczesnej szkole. Dzisiaj otrzymacie receptę w ośmiu krokach, jak zabrać się do pracy w tym zakresie.

Pierwsza część artykułu znajduje się pod linkiem:

https://edurada.pl/artykuly/Szko-a-przysz-o-ci-czy-szko-a-bez-przysz-o-ci-oto-jest-pytanie-cz-I/

 

Recepta na szkołę przyszłości, czyli szkolny projekt zmian.

Nie zawsze dociera do nas, że jeśli to, co robimy nie przynosi efektów, to oznacza, że musimy zmienić nasze sposoby pracy. Zwykle przyczyn niepowodzeń upatrujemy w innych:

– w uczniach, bo nie chcą się uczyć zgodnie z naszymi wymaganiami,

– w rodzicach, bo nie chcą współpracować tak jak tego oczekujemy,

– w programach, bo są przeładowane,

– wreszcie w wymaganiach dyrekcji, która oczekuje sukcesów, gdy warunki do pracy są – mówiąc delikatnie – kiepskie.

Nie neguję takich spostrzeżeń opartych na odczuciach. Wręcz przeciwnie, są one jak najbardziej właściwe, ale …..no właśnie. To „ale” oznacza pewne uwarunkowania. Przez dwa lata dokonała się totalna zmiana w świecie – a to oznacza głębokie zmiany edukacyjne.

Można śmiało powiedzieć, że szkoła przed pandemią, a szkoła dzisiaj, gdy pandemia jeszcze trwa, to zupełnie dwa różne systemy edukacyjne. Im wcześniej to sobie uświadomimy, tym lepiej dla wszystkich.

Co to oznacza dla naszych pedagogicznych oddziaływań? Oczywiście zmiany. Ale jakie ?

Musimy pamiętać, że nie możemy zmienić czyjegoś zachowania, ale możemy zmienić swoje! Wiadomo to od lat, czego potwierdzeniem są słowa Aldousa Huxley’a:

 „Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że mogę jedynie zmieniać samego siebie”

Od czego zacząć te zmiany? Jak je przeprowadzić?

Po pierwsze.

Wydaje się konieczne uświadomienie radzie pedagogicznej konieczności dokonania zmian systemowych, czyli przemyślanych i zaplanowanych, opartych na solidnej diagnozie potrzeb i oczekiwań rodziców i uczniów. Nie bójmy się pytać, zaprośmy do współpracy, przeprowadźmy debatę szkolną z udziałem rodziców-uczniów-nauczycieli, opracujmy ankietę, użyczmy nieco naszej przestrzeni – (może jakiś konkurs SU „Szkoła moich marzeń”- plastyczny dla klas I- III, literacki dla klas V-VIII?).

Po drugie.

Opracujmy od nowa wizję naszej szkoły w partnerstwie – uwzględniając oczekiwania tych, których to dotyczy.

Po trzecie.

Przeanalizujmy wnioski z nadzoru, by zatrzymać się nad refleksją: Jaką mamy szkołę dzisiaj. Dokonajmy oceny efektów i procesów w odniesieniu do wymagań państwa i realizacji podstawy programowej.

Po czwarte.

Dokonajmy zestawienia tego, co jest z tym, do czego dążymy. Wskażmy obszary pracy szkoły wymagające zmian.

Po piąte.

Oszacujmy nasze zasoby i możliwości, ale i potrzeby w zakresie doposażenia w materiały i pomoce oraz te najważniejsze potrzeby – dotyczące umiejętności kadry pedagogicznej. To od tych umiejętności: pracy zespołowej, stosowania metod aktywizujących, posługiwania się TIK będzie zależał sukces Projektu Szkoły Przyszłości.

Po szóste.

Opracujmy harmonogram działań, w którym znajdą się terminy i tematy szkoleń pod konkretne potrzeby zespołów nauczycielskich, terminy i tematy lekcji otwartych, projekty międzyprzedmiotowe i działania zespołowe w zakresie realizacji zarówno systemu doradztwa zawodowego jak również kierunków polityki oświatowej państwa ujętych w programie wychowawczo-profilaktycznym szkoły. Wskażmy konkretnych wykonawców.

Po siódme

Pod kierunkiem koordynatorów poszczególnych zadań rozpocznijmy wdrażanie działań zgodnie z harmonogramem i dokonujmy systematycznych podsumowań działań etapowych.

Po ósme.

Dokonajmy diagnozy trafności tych działań, by w porę wprowadzić stosowne zmiany.

Warunkiem powodzenia całego przedsięwzięcia jest powszechne zaangażowanie wszystkich podmiotów szkoły i przekonanie wszystkich nauczycieli, że zmiany są nie tylko potrzebne, ale konieczne, gdyż tradycyjne nauczanie metodą jednostronnego przekazu nie przyda się naszym uczniom do niczego, o czym świadczą prognozy Światowego Forum Ekonomicznego, które wśród kompetencji przyszłości umieściło min.: myślenie analityczne i innowacyjne, szybkie uczenie się, wykorzystanie nowych technologii i otwartość na zmiany….A więc czas na zmiany.

Zmotywowanie do podjęcia tego wyzwania to zadanie dyrektora szkoły/placówki.

Ale to już inne zagadnienie, któremu poświęcam swój bezpłatny webinar dla kadry kierowniczej: Dyrektor organizatorem działań rozwojowych szkoły, czyli jak „dopasować” szkołę tradycyjną do modelu szkoły przyszłości.

Serdecznie zapraszam.

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *