Zarówno w kontekście „słodkiego” ucznia, jak i profilaktyki cukrzycy typu 2.
Światowy Dzień Cukrzycy został ustanowiony dla upamiętnienia urodzin Fredericka Bantinga, odkrywcy insuliny. To on w roku 1921 wyekstrahował z trzustek zwierzęcych hormon, który jak się okazało miał moc obniżania poziomu cukru we krwi. Cukrzyca typu 1 przestała być chorobą śmiertelną, a stała się chorobą przewlekłą. To dzięki temu odkryciu dzieci z cukrzycą mogą dzisiaj chodzić do szkoły i rozwijać się podobnie jak ich rówieśnicy.
Ale Światowy Dzień Cukrzycy ma też drugi wymiar, może nawet ważniejszy. Zwraca uwagę na problem, jakim jest cukrzyca typu 2, choroba cywilizacyjna, zależna od naszego trybu życia. Zapadają na nią głównie osoby z nadwagą lub otyłe. Kiedyś była domeną seniorów. Dzisiaj diagnozowana jest w coraz młodszych grupach wiekowych – u ludzi w tzw. sile wieku, aktywnych zawodowo, a w niektórych przypadkach nawet u dzieci i młodzieży. Dość powiedzieć, że cukrzyca typu 2 to pierwsza choroba niezakaźna, która przez Światową Organizację Zdrowia została uznana za epidemię. W Polsce dotyczy blisko 3 mln osób. Cukrzyca typu 2 bywa nazywana cichym zabójcą. Często nie daje wyraźnych objawów, rozwija się skrycie, nie boli, ale podwyższony poziom cukru we krwi konsekwentnie niszczy organizm. Delikatne symptomy choroby łatwo zbagatelizować. Zmęczenie, senność, sucha skóra, suchość w ustach – to pewnie z powodu nadmiaru pracy, pogody, stresu, klimatyzacji… Być może, ale równie dobrze mogą to być objawy cukrzycy.
Zadanie domowe na listopad:
Dobrze jest od czasu do czasu kontrolować swój poziom cukru we krwi, czy to w laboratorium, czy jeśli mamy taką możliwość w badaniu glukometrem. Listopad jest dobrą ku temu okazją, tym bardziej, że badania przesiewowe organizowane są bardzo często, można na nie trafić nawet w markecie, podczas weekendowych zakupów. Warto z nich skorzystać.
Oficjalnym kolorem osób chorujących na cukrzycę jest kolor niebieski. Światowa Federacja Cukrzycowa (IDF) zachęca, by 14 listopada, w ramach solidarności z diabetykami, ubierać się na niebiesko. Wydaje się, że to najprostszy sposób dla szkół, by podkreślić swoje wsparcie dla uczniów z cukrzycą.
Zachęcam do poświęcenia godziny wychowawczej na rozmowę o zdrowym stylu życia. O tym, czym jest cukrzyca typu 2 oraz jak możemy jej zapobiegać. Na to nigdy nie jest za wcześnie. Przy okazji można zadać uczniom zadanie domowe polegające na poczytaniu etykiet różnych produktów spożywczych i tropieniu w nich cukrów prostych. Nie będzie to bardzo trudne, ponieważ cukier czyha na nas niemalże wszędzie, ale na pewno uświadomi uczniom konieczność zwracania uwagi, na to co jemy. To, że ktoś nie słodzi herbaty czy nie pija słodkich napojów nie znaczy, że nie je cukru. Kto by się go spodziewał w słoiczku chrzanu lub w płatkach śniadaniowych? Warto wspólnie sprawdzić, gdzie jeszcze się ukrywa.
Porozmawiajcie ze swoimi uczniami, którzy chorują na cukrzycę. Może będą chcieli przygotować prezentację na temat tego schorzenia, opowiedzieć o swoich doświadczeniach, odpowiedzieć na pytania kolegów, na zadanie których nigdy nie ma okazji…? Diabetycy siłą rzeczy mają dużą wiedzę na temat odżywiania, jeśli nie o samej cukrzycy, być może będą chcieli podzielić się swoimi patentami na zdrowe i smaczne posiłki? Oczywiście nic na siłę, to musi być też inicjatywa ucznia. W przypadku dzieci młodszych można takie zajęcia przygotować we współpracy z ich rodzicami.
Cukrzycy typu 1 na pierwszy rzut oka nie widać. Ale bez wątpienia diabetyk jest osobą, która w jakimś stopniu wyróżnia się w grupie rówieśników. Chociażby tym, że nosi pompę insulinową czy musi regularnie kontrolować glikemię. Niby nic w tym złego, a jednak, jak to w grupie dzieci i młodzieży bywa, cukrzyca staje się niekiedy przyczyną żartów i słownych zaczepek, które dla samego diabetyka mogą być bardzo problematyczne. Czasami nie widać tego na lekcji, ale widać na przerwach. Moja listopadowa prośba do nauczycieli brzmi zatem następująco – zwróćcie uwagę, jak funkcjonują Wasi uczniowie z cukrzycą w grupie rówieśników i reagujcie na każdy z przejawów dyskryminacji.
Więcej informacji o pracy z uczniem z cukrzycą znajdą Państwo w poprzednich artykułach autorki: tutaj i tutaj.
Małgorzata Marszałek