Dzieci i młodzież w pandemii. Jak nauczyciel może pomóc? Cz. I

Przyjrzyjmy się bliżej sytuacji psychologicznej uczniów podczas pandemii, spójrzmy na pandemię, jako sytuację kryzysową i zobaczmy, jakie mamy możliwości bieżącej pracy wychowawczej z dziećmi i młodzieżą. Co robić? Jak pomóc? Jak wspierać uczniów, żeby nie przeoczyć sygnału, informującego nas, że należy działać.

Pandemia wymusiła na wszystkich konieczność szybkiego i bardzo elastycznego dostosowania się do nowej sytuacji. Szkoły, zamknięte w zasadzie z dnia na dzień, stanęły przed perspektywą zmiany sposobu funkcjonowania, który dotychczas stanowił jedynie alternatywę. Zdalne nauczanie, które początkowo przytłoczyło nauczycieli, rodziców i – oczywiście – samych uczniów, stało się codziennością, z którą formalnie i technicznie radzimy sobie coraz lepiej, jednak nie pozostało bez wpływu na cały proces edukacyjny uczniów, a ten nie opiera się przecież jedynie o zajęcia lekcyjne.

Uczniowie pozbawieni zostali możliwości kształtowania kompetencji społecznych, rozładowywania napięć emocjonalnych, poszukiwania i budowania własnej tożsamości (uważanego przecież za jedno z podstawowych zadań okresu dojrzewania), realizowania się aktywnościach grupy rówieśniczej stymulującej bardzo mocno rozwój społeczny dziecka.

Przed nauczycielami stanęły nowe wyzwania łączące się z pytaniem, jak bez możliwości bezpośredniego kontaktu pomóc uczniom w trudnościach, z którymi borykają się w rzeczywistości po zmianach.

Przyjrzyjmy się bliżej sytuacji psychologicznej uczniów podczas pandemii, spójrzmy na pandemię, jako sytuację kryzysową i zobaczmy, jakie mamy możliwości bieżącej pracy wychowawczej z dziećmi i młodzieżą. Co robić? Jak pomóc? Jak wspierać uczniów, żeby nie przeoczyć sygnału, informującego nas, że należy działać. Pamiętajmy, że  sytuacja izolacji społecznej stanowi duże zagrożenie dla zdrowia psychicznego człowieka, zwłaszcza tego młodego.

 

PSYCHOLOGICZNY ASPEKT PANDEMII

Pandemia jest sytuacją kryzysową. Nastąpiła nagle, szybko zaczęła się rozwijać, wzbudziła  silne, często skrajne emocje, zdezorganizowała codzienność, uruchomiła mechanizmy obronne pomagające nam radzić sobie z trudnościami. Emocje, o których myślę, to lęk, strach, bezradność, czy bezsilność. Dodatkowym elementem potęgującym kryzys jest brak konkretnej perspektywy. Mamy też do czynienia z  typowymi dla sytuacji kryzysowej etapami oraz związanymi z nimi działaniami:

  1. DOŚWIADCZENIE NAPIĘCIA
  • Odczuwanie lęku, złości, pierwszych symptomów frustracji;
  • Uruchomienie „zaplecza”, czyli wdrożenie działań racjonalizujących sytuację – poszukiwanie informacji, uruchomienie kontaktów z bliskimi, zwrócenie się w stronę pasji, hobby, działania związane z zadbaniem o przyszłość (zapasy, porządki w dokumentach itp.)
  1. NARASTANIE NAPIĘCIA W ZWIĄZKU Z PRZECIĄGANIEM SIĘ KRYZYSU W CZASIE
  • Narastający żal, lęk, złość, pogłębiająca się frustracja, bezsilność;
  • Weryfikacja podejmowanych naszych działań przez rzeczywistość kryzysową (okazuje się, że nie dość, że na dłuższą metę nie działają, to jeszcze zaczynają nas nudzić)
  • Rodzenie się konfliktów (np.: między członkami rodziny, kiedy na stosunkowo niewielkiej przestrzeni, w tym samym czasie musi zmieścić się kilka osób pracujących zdalnie)
  1. ZMIANA PERSPEKTYWY PATRZENIA NA SYTUACJĘ
  • Weryfikacja stanu rzeczy;
  • Zmiana celów na te możliwe do realizacji tu i teraz;
  • Racjonalizacja codzienności – skoro nie mamy wpływu na przyszłość, skoncentrujmy się na tym, co tu i teraz.
  • Zaangażowanie w działania pomocowe, społeczne, powrót do kiedyś przerwanych, niezrealizowanych z braku czasu zajęć, spraw.
  • Złagodzenie kryzysu.
  1. „OSTRA FAZA” (następuje wówczas, gdy nie uda się w fazie III złagodzić skutków kryzysu)
  • Zmęczenie i frustracja;
  • Obniżony nastrój;
  • Możliwe stany depresyjne;
  • Problemy z emocjami wymagające profesjonalnej pomocy.

 

Kiedy uświadomimy sobie, że pozostawieni w izolacji uczniowie nie mają jeszcze dobrze wypracowanych mechanizmów obronnych, gdyż cała struktura psychologiczna i psychiczna jest w fazie kształtowania się i rozwoju, z łatwością skonstatujemy, że zagrożenie znalezieniem się w IV fazie jest naprawdę duże. Potwierdzają to statystyki pokazujące stan zdrowia psychicznego polskiej młodzieży.

 

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *