Bengt Lindquist „Szkoła dobra dla dzieci ze specjalnymi potrzebami jest lepszą szkołą dla wszystkich.”
Edukacja włączająca, inkluzja – to pojęcia, które funkcjonują w polskim systemie oświaty od kilkunastu lat. Nadal jednak ich interpretacja jest różna. Zazwyczaj rozumiane są jako przyjmowanie wszystkich dzieci z niepełnosprawnościami do szkół i przedszkoli masowych oraz umożliwienie im wspólnej nauki w tradycyjnym rozumieniu. To błędna interpretacja, ponieważ edukacja włączająca oznacza zupełnie inną, „nową” szkołę. Szkołę, która jest przygotowana do zindywidualizowanego i elastycznego podejścia do każdego ucznia z osobna oraz do całej klasy.
Ale od początku…
W Polsce z roku na rok wzrasta ilość dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Według szacunków GUS (2017) już 18-20% całej populacji uczniowskiej stanowią dzieci i młodzież ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym z niepełnosprawnością. Uczniom z niepełnosprawnościami polski system edukacji oferuje zróżnicowane modele kształcenia. Są to:
– szkoły i klasy specjalne utworzone specjalnie i wyłącznie dla uczniów z niepełnosprawnościami, dlatego określane jako model edukacji segregacyjnej;
– szkoły i klasy integracyjne w których uczniowie z niepełnosprawnościami korzystając ze wsparcia nauczycieli wspomagających uczą się razem z przeciętnie funkcjonującymi rówieśnikami;
– szkoły i klasy włączające- ogólnodostępne, przygotowujące się do przyjęcia uczniów z niepełnosprawnościami na odpowiednio przygotowanych warunkach.
To zróżnicowanie należy interpretować jako proces, który ostatecznie prowadzi od edukacji segregacyjnej do powszechnej realizacji nauczania włączającego. By lepiej zrozumieć ten proces oraz ideę i filozofię inkluzji warto przyjrzeć się nieco bliżej aktualnie funkcjonującym modelom edukacji.
W najbardziej tradycyjnym podejściu edukacyjnym nauczyciel koncentruje się głównie na przedmiocie i programie nauczania. Uczy, a zatem przekazuje i wyjaśnia uczniom przewidziany materiał, powtarza go i utrwala, by ostatecznie dokonać oceny stopnia opanowania. Najczęściej to klasówka, test, odpytywanie. Następnie przechodzi do kolejnych partii materiału, by je „przerobić” i ocenić. Współpracuje ze specjalistami koncentrując się przede wszystkim na uczniowskich brakach, słabych stronach, deficytach. Działania zaradcze podejmuje głównie na podstawie diagnoz i wskazówek udzielanych przez specjalistów starając się możliwie załagodzić trudności szkolne oraz wyrównywać braki edukacyjne uczniów.
W podejściu integracyjnym w centrum zainteresowania nauczyciela jest uczeń. Nauczyciel dokonując oceny możliwości ucznia, koncentruje się nie tylko na jego słabych stronach, ale poszukuje również atutów, tego, co najlepiej rozwinięte, co stanowi siłę, „lokomotywę” rozwoju i nauki. Na podstawie rozpoznania, czyli analizy silnych i słabych obszarów funkcjonowania dla każdego ucznia nauczyciele i specjaliści wspólnie opracowują indywidualny program nauczania i terapii, a następnie realizują go. Ocena uczniowskich osiągnieć uwzględnia poziom opanowania materiału w kontekście indywidualnych możliwości oraz takie walory jak pracowitość czy stosunek do nauki. Główny nurt działań dydaktyczno-wychowawczych oraz terapeutycznych ma na celu przystosowanie ucznia do warunków szkolnych. Sprawienie by jego funkcjonowanie jak najbardziej zbliżone było do poziomu reszty klasy.