Nowa podstawa programowa – co nauczyciel powinien wiedzieć

Nauczyciel bierze odpowiedzialność za program nauczania i podręcznik, z którego uczą się jego uczniowie. Program i podręcznik są jedynie narzędziem do realizacji podstawy programowej. To ją winien realizować nauczyciel.

Do szkół ponadgimnazjalnych i klas IV-VI szkół podstawowych od września 2012 roku wchodzi nowa podstawa programowa. Wprowadzane zamiany mają charakter kroczący. Zgodnie z nową podstawą programową będą uczyć się uczniowie, którzy w roku szkolnym 2012/2013 zasilą szeregi uczniów klas pierwszych liceum, technikum i zasadniczej szkoły zawodowej oraz klas IV szkoły podstawowej, tak więc w okresie przejściowym nauczyciele będą pracować według nowych i starych zasad jednocześnie.

            Podstawa programowa jest najważniejszym dokumentem w randze rozporządzenia, które reguluje kwestię doboru treści nauczania, celów kształcenia i warunków w jakich działalność dydaktyczna szkoły ma przebiegać. Jest ona taka sama dla wszystkich szkół w Polsce. To właśnie podstawie programowej podporządkowane są programy nauczania, które muszą być zgodne z podstawą programową, a także dostosowane do potrzeb i możliwości ucznia. Program nauczania w tej koncepcji staje się jedynie narzędziem do realizacji podstawy programowej. Najczęściej powtarzanym błędem nauczyciela jest przyjmowanie programu nauczania z wydawnictwa, bez jego modyfikacji. Strategia „zdejmowania programu z półki” wydaje się być szczególnie niebezpieczna, ponieważ programy nauczania opracowane przez wydawnictwa są jedynie propozycją i najczęściej zawierają więcej informacji niż te przewidziane w podstawie programowej. Nauczyciel winien wiedzieć, jakie elementy programu nauczania wynikają wprost z podstawy programowej, a jakie są propozycją wydawnictwa. To nauczyciel proponując program innych autorów bierze za niego odpowiedzialność, oświadczając, że jest on zgodny z nową podstawą programową i dostosowany do specyfiki środowiska edukacyjnego.

            Podobnie rzecz się ma z podręcznikami, które teraz wydawnictwa podsuwają nauczycielom. Przy wyborze podręcznika również niebywale ważna jest znajomość nowej podstawy. Podręcznik ma pełnić rolę wspomagającą w realizowaniu zapisów podstawy. Bezrefleksyjne „przerabianie” podręcznika może rodzić wiele problemów: od niezrealizowania podstawy programowej po słabe wyniki uczniów na egzaminach zewnętrznych. Np.: Jeśli przyjrzeć się podręcznikom do nauczania historii, to okaże się, że  zawierają one o wiele więcej informacji niż wynika to z treści nauczania wymienionych w podstawie. I tak uczeń podczas lekcji o kulturze renesansu powinien charakteryzować największe osiągnięcia: Leonarda da Vinci, Michała Anioła, Rafaela Santi, Erazma z Rotterdamu, Mikołaja Kopernika i Galileusza. Dopiero kiedy uczniowie spełnią te wymagania możemy wprowadzić nazwiska chociażby autorów „Utopii”, czy „Księcia”.

Należy więc odwrócić kolejność wyboru. Po pierwsze należy zapoznać się dokładnie z podstawą programową, po drugie zmodyfikować program nauczania, na końcu dopiero wnioskować do dyrektora o wpisanie programu do szkolnego zestawu programów nauczania.

            Nauczyciel realizujący podstawę programową ma obowiązek przygotować plan wynikowy i rozkład materiału, gdzie obok tematu lekcji i innych informacji pojawia się także numeryczne oznaczenie treści z podstawy programowej lub/i celu. Ważne, aby planowanie było rozszerzone na cały cykl edukacyjny – to ułatwi monitorowanie ilości godzin. Nauczyciel powinien umieć wskazać, jaki cel i jakie treści zrealizował z podstawy programowej na danej lekcji.

            W zreformowanej szkole znika „dwugłos” prowadzący do pewnego chaosu prawnego. Funkcję standardów egzaminacyjnych przejmuje w całości podstawa programowa. Egzaminy zewnętrzne będą badać stopień realizacji celów zapisanych w podstawie oraz poziom opanowania wyróżnionych tam wiadomości i umiejętności. Im bliżej będziemy podstawy programowej, tym większa szansa na sukces naszych uczniów na sprawdzianie, egzaminie gimnazjalnym oraz maturze.

            Podstawa programowa nie tylko odpowiada na pytania, czego mamy uczyć, jaki przyświeca nam cel, ale także mówi, w jaki sposób i w jakich warunkach powinna odbywać się realizacja podstawy programowej. Nie są to „pobożne życzenia metodyków”, ale obowiązujące nauczyciela i dyrektora zapisy. Nowa podstawa programowa nakłada na wszystkich nauczycieli, a szczególnie  WOS-u i  wychowania fizycznego,  obowiązek pracy metodą projektu edukacyjnego  na III i IV etapie edukacyjnym.

            Nie możemy zapomnieć także o tym, że szkoła przede wszystkim ma uczyć kompetencji kluczowych. Przedmioty nauczania nie mogą istnieć w izolacji. Szkoła, zgodnie  z ideą reformy, nie może być miejscem, gdzie uczeń dostaje tylko wiedzę o znaczeniu akademickim, ale praktycznym, życiowym. Każdy nauczyciel powinien wziąć pod uwagę kompetencje kluczowe. Polska szkoła na przede wszystkim kształcić umiejętności: czytanie (pojęte także jako rozumienie tekstu kultury), myślenie matematyczne (korzystanie z wiedzy matematycznej w sytuacjach codziennych), myślenie naukowe (obserwacje środowiska przyrodniczego i społecznego), komunikowanie się w języku ojczystym i obcym, uczenie się (rozpoznawanie potrzeb edukacyjnych), umiejętności pracy zespołowej oraz na III i IV etapie edukacyjnym – wyszukiwanie i selekcja informacji.

 Podsumowanie:

  • Nauczyciel realizuje podstawę programową, pamiętając, że składa się ona z trzech części: celów, treści nauczania oraz sposobów i warunków realizacji podstawy programowej.
  • Program nauczania i podręcznik to narzędzia do realizacji podstawy programowej.
  • Istotne są  cele nauczania dla danego przedmiotu oraz kompetencje kluczowe.
  • Konieczny jest rozkład materiału i plan wynikowy z odsyłaczami do podstawy programowej.
  • Należy stosować się do zalecanych warunków i sposobu realizacji podstawy programowej.
  • Z podstawy programowej wynika charakter i zakres egzaminów zewnętrznych.
  • Realizujemy podstawę programową, nie „przerabiamy” podręcznik.