Szlachetna Paczka Grupy Eko-Tur

O „modzie na pomaganie” pisaliśmy już w Eduradzie w poprzedni piątek – dziś refleksje osoby, która tej modzie uległa wraz z gronem współpracowników.

Szczególnie w okresie Bożego Narodzenia rodzi się w ludziach potrzeba pomagania innym. Istnieje w nas przeświadczenie, że w tym czasie wyjątkowo ludzie nie powinni być sami, stroskani i zapomniani.  Przecież chyba każdy z nas między innymi właśnie dlatego przy wigilijnym stole stawia dodatkowe nakrycie – dla gościa, samotnej osoby, która chciałaby dołączyć do wspólnej wieczerzy.

Oprócz indywidualnych inicjatyw pojawia się coraz więcej akcji społecznych, zachęcających do działania na rzecz drugiego człowieka.  Jednym z takich działań jest Szlachetna Paczka. Na pewno posiada ona zarówno zwolenników, jak i są kierowane wobec niej głosy krytyki. Jednak nie ulega wątpliwości, że głównym jej celem jest pomoc innym, a jej działania są namacalne. Osobiście znam tą działalność i angażuję się w nią od początku powstania. Instytut Kształcenia Eko-Tur zaangażował się w akcję drugi rok z rzędu.  Jednak w tym roku  nasze działania zostały wsparte przez Eduradę oraz Poradnię Primo-Psyche.

Szlachetna paczka to przede wszystkim pomoc niesiona potrzebującej rodzinie, ale dzięki takiej aktywności poznajemy także samych siebie i budzą się w nas wyjątkowe refleksje. Uświadamiamy sobie, jak wiele jest wokół nas  potrzebujących osób, jak ogromną radość może im sprawić prezent w postaci podstawowych produktów, nie wspominając o spełnianiu „marzeń z listy”. Otwieramy się na innych, dostrzegamy, jak wiele mamy i jak dużą ilością możemy się dzielić z drugą osobą. Dzięki naszemu zaangażowaniu możemy sprawić, że nie tylko okres świąt,  ale także kilka kolejnych miesięcy w życiu rodziny może być niezapomniana. 

Szlachetna paczka to wspaniała inicjatywa, jednak warto, aby budziła w nas odruch pomagania nie tylko w okresie świątecznym. Byłoby wspaniale, gdyby zaszczepiła w nas ten gest w życiu codziennym. Nie chodzi oczywiście o to, aby pomagać wszystkim, nieustannie. Moim zdaniem chodzi o to, by nie pozostawać obojętnym i mądrze pomagać. Aby otworzyć się na innych i nie gonić tylko po swoje, ale choć na chwilę zatrzymać się i rozejrzeć.

Korzystając z okazji tego właśnie Państwu życzę – abyśmy nie byli obojętni – ale abyśmy zawsze mieli poczucie bycia potrzebnym oraz otwartym na drugiego człowieka.

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *