Walka z otyłością wygania sprzedawców ze szkół. Dzieci batonik kupią w automacie

Suszone owoce i woda, a nie cola i chipsy. Sklepikarze mówią, że się nie opłaca. Zamiast nich wchodzą maszyny.

Urzędnicy Ministerstwa Zdrowia po wielu miesiącach przedstawili w końcu wytyczne dotyczące żywienia uczniów. Resort chce sprawić, aby uczniowie mogli kupować w szkole jedynie zdrowe jedzenie. A zatem takich przekąsek jak chipsy, batony i białe bułki uczeń już w szkolnym sklepiku nie dostanie. Podobny rygor będzie dotyczyć do napojów. Oprócz mleka – oczywiście bez cukru – w sprzedaży znajdą się napoje sojowe, ryżowe, kukurydziane, gryczane i orzechowe. Uczniowie zyskają też dostęp – jeśli właściciel sklepiku zgodzi się na taki towar – do jogurtów, kefirów, maślanki, serwatki czy serków twarogowych.

Źródło i całość tekstu: http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/878833,walka-z-otyloscia-wygania-sprzedawcow-ze-szkol-dzieci-batonik-kupia-w-automacie.html

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *