Są to zawody związane z koniecznością utrzymywania intensywnych kontaktów z innymi ludźmi i wymagające emocjonalnego zaangażowania. Od momentu wejścia do szkoły nauczyciel doświadcza przeróżnych sytuacji, które mogą wywoływać stres. Przeciążony nadmiarem obowiązków i ludzkich problemów wymagających natychmiastowego rozwiązania, narażony na hałas kilkukrotnie przekraczający normy, nauczyciel pracuje w ciągłym napięciu. Wykonuje swoją pracę najlepiej jak potrafi, angażując się w nią na 100% i często wychodzi ze szkoły wyczerpany. Niejednokrotnie nie ma chwili aby w spokoju zjeść czy napić się ciepłego napoju przez cały czas pobytu w szkole, niezależnie od tego czy akurat jest przerwa, bo np. uczniowie przychodzą do niego ze swoimi problemami. Ponadto, przeprowadzane często podczas przerwy rozmowy z rodzicem, który akurat teraz przyjechał do szkoły, bo w innym terminie nie może, i wymaga, aby poświęcić mu uwagę, dodatkowo obciążają system nerwowy organizmu. Zwłaszcza w sytuacji gdy obie strony mają po ich zakończeniu wrażenie ich bezowocności. W obliczu podobnych sytuacji nauczyciel mierzy się kolejny raz z dylematem: czy zadbać o swoje potrzeby w danej chwili, czy też poświęcić je na rzecz spełnienia potrzeb innych osób. Co dzieje się w większości przypadków? Wybiera zaniedbanie swoich potrzeb. Ponadto, do całego wachlarza przyczyn dochodzi również kwestia sytuacji konfliktowych, które nauczycielowi przychodzi rozwiązywać pomiędzy uczniami, ale też w relacji nauczyciel-uczeń, nauczyciel-rodzic, interakcji ze współpracownikami. Nasuwa się pytanie: co powoduje, że postrzega on swój dobrostan jako najmniej istotny? Co powoduje, że pozwala sobie na utratę własnej energii i zdrowia, wyraźnie obniżając jakość swojego życia? Można by pokusić się o stwierdzenie, że dzieje się tak z powodu braku asertywności, znajomości własnych potrzeb, czy braku jasno określonych granic, których stawianie pomogłoby zadbać o wewnętrzną harmonię. Dodatkowo jednak należy zwrócić uwagę na brak umiejętności stosowania narzędzi efektywnej komunikacji. Rozmawianie nie zawsze jest równoznaczne ze skutecznym przekazywaniem informacji czy aktywnym wsłuchiwaniem się w potrzeby rozmówcy. Możemy stracić mnóstwo czasu i energii na bezowocną dyskusję, niepotrzebnie pozwalając emocjom eskalować, albo zastosować narzędzia skutecznej komunikacji, aby umiejętnie osiągnąć cel i zadbać jednocześnie o potrzeby każdej ze stron. Wprowadzenie w życie zmian w zakresie komunikowania się będzie wymagało od nas sporo ćwiczeń, ale jeśli zdecydujemy się wybrać ten sposób porozumiewania się w środowisku szkolnym i poza nim, to realnie wpłyniemy na podwyższenie jakości naszego życia i nigdy więcej nie pozwolimy sobie na niepotrzebną utratę energii.
Podczas serii szkoleń z zakresu skutecznej komunikacji przeprowadzanych przez Instytut Eko -Tur przekazujemy Radom Pedagogicznym wiedzę, która odpowiednio wprowadzona w życie może namacalnie zmienić jego jakość.
Magdalena Brzeźniak